TECHNOLOGIA · CYBERBEZPIECZEŃSTWO · BIZNES

TeleCentrum szykuje się na wzrost płacy minimalnej

Druga w tym roku podwyżka płacy minimalnej czeka przedsiębiorców już 1 lipca 2023 roku. Kwota wynagrodzenia minimalnego zostanie wówczas podniesiona do 3600 zł. Czy można się na to przygotować? TeleCentrum szykuje nowe rozwiązania.

Rosnące koszty pracy i energii elektrycznej są jednym z wyzwań, z którymi konfrontują się dziś mali i średni operatorzy telekomunikacyjni. Drugi w tym roku wzrost płacy minimalnej dotyczyć bezpośrednio między innymi pracowników biurowych, ochrony i call center.

Według definicji Głównego Urzędu Statystycznego, płaca minimalna to najniższe wynagrodzenie, jakie może otrzymać pracownik zatrudniony na umowę o pracę po przeliczeniu osób niepełnozatrudnionych na pełne etaty. Wysokość minimalnego wynagrodzenia określa corocznie Rozporządzenie Rady Ministrów. Naruszenie obowiązku wypłacania płacy minimalnej stanowi naruszenie praw pracowniczych.

Lipcowa podwyżka oznacza wzrost aż o 590 zł i 19,6 proc. w stosunku do minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w roku ubiegłym.

– Praktycznie wszyscy agenci TeleCentrum zarabiają minimalną pensję, więc wzrost kosztów, a co za tym idzie cen naszych usług jest nieunikniony. To rozwiązanie systemowe, które po prostu musimy wprowadzić – mówi Marcin Pilak, główny koordynator projektu zapewniającego małym i średnim operatorom telekomunikacyjnym usługi wspólnego call center działającego w trybie 24/7. – Mamy jednocześnie świadomość, że część naszych klientów ma ograniczony budżet i z myślą o nich testujemy najnowsze voice boty oparte na sztucznej inteligencji. Będziemy oferować je również jako rozwiązanie alternatywne. Naszą główną zasadą pozostaje to, że każdego z operatorów traktujemy indywidualnie – podkreśla.

Rolą wynagrodzenia minimalnego jest głównie ograniczanie ubóstwa i zmniejszanie nierówności w dochodach pracowników. Może mieć ono także wpływ na inne cele społeczne, takie jak zapewnienie wzrostu wynagrodzenia najbardziej wrażliwych grup zawodowych, w przypadku których rynek reaguje znacznie wolniej na wzrost wynagrodzenia, czy wspomaganie gospodarki – osoby o niższych dochodach nie mają skłonności do oszczędzania, a zatem całość swoich dochodów przeznaczają na dobra pierwszej potrzeby co z kolei powoduje większy popyt na pracę.

– TeleCentrum jest specyficznym projektem, promującym pracę osób niepełnosprawnych – dodaje Sebastian Kachel, wiceprezes Stowarzyszenia e-Południe i MiŚOT SA. – Wpisujemy się w ten sposób w określone cele społeczne, a jednocześnie, dzięki dopłatom z PFRON, możemy zaproponować klientom naszego call center bardzo atrakcyjną ofertę cenową. Podwyżki płacy minimalnej, pomimo niskiej marżowości tego projektu, siłą rzeczy odbijają się na cenniku. Nie zmienia to faktu, że usługi TeleCentrum będą nadal bardzo konkurencyjne. Mam też nadzieję, że nadal cieszyć się będą popularnością wśród małych i średnich operatorów telekomunikacyjnych.

Marcin Pilak i Sebastian Kachel na Zjeździe MiŚOT w Wiśle

Czytaj także:

Marek Nowak
Marek Nowak
Redaktor naczelny ISPortal, wcześniej związany między innymi z miesięcznikiem Mobile Internet. Artykuły dotyczące nowych technologii publikował także w portalu Trojmiasto.pl. Po godzinach tworzy opowiadania science-fiction, które ukazały się w kilku już pismach literackich (Nowa Fantastyka, Epea, QFant).

przeczytaj najnowszy numer isporfessional

Najnowsze