Stany Zjednoczone chcą nałożyć na Chiny kolejne ograniczenia. Tym razem chodzi o dostęp do układów scalonych, które pozwalają tworzyć AI. W odpowiedzi chińskie Baidu stwierdziło, że ma coś lepszego niż ChatGPT.
USA planuje kolejne sankcje dla Chin. Wytyczne mają ustalić limity dla firm jak Nvidia Corp. Sprzedawała ona mniej wydajne wersje swoich układów do przetwarzania zapytań AI także chińskim klientom. W ten sposób USA chce ograniczyć Chinom możliwość rozwoju sztucznej inteligencji.
Chociaż sankcje nakładane są przez USA na Chiny od dłuższego czasu, to nie widać by przekładały się one na spowolnienie w dążeniu do technologicznej supremacji.
Chiny radzą sobie pomimo sankcji
Waszyngton jest zaniepokojony tym, ze kontrole eksportu technologii do Chin i sankcje nakładane na ten kraj przez administrację Baidena nie przynoszą pożądanych efektów. Nie powstrzymało to Chin przed dążeniem do zdobycia kluczowych technologii jak chociażby układy scalone czy rozwoju własnych. Mogą być one stosowane w wojsku czy do szkolenie zaawansowanych AI. Chiny w trakcie trwania sankcji stworzyły nawet przełomowy chip.
We wrześniu 2023 r. sekretarz handlu USA Gina Raimondo wyraziła zaniepokojenie wprowadzeniem przez Huawei Technologies zaawansowanego telefonu 5G. Zaprezentowano go jej w trakcie jej pobytu w Chinach. W ten sposób zademonstrowano postęp technologiczny wobec amerykańskiej urzędniczki, która odpowiada za wdrażanie sankcji.
Chińska technologia rozwija się niezależnie od amerykańskiej
Firma Baidu Inc., która jest jednym z klientów Nvidia, przez co dotyczą jej kolejne sankcje, rozwija się pomimo tego. Na konferencji w Pekinie pochwaliła się Ernie Botem, systemem AI, który w opinii twórców dorównuje najlepszemu modelowi GPT-4 OpenAI.
Jeszcze większe sankcje dotyczą Huawei. Firma jednak nie poddała się i powróciła do statusu głównego rywala Apple w Chinach. Po wprowadzeniu na rynek smartfona Mate 60 Pro, sprzedaż iPhone’a 15 spadła.
Analitycy szacują, że w 2024 r. Huawei wprowadzi na rynek nawet 70 milionów telefonów, które będą zawierać ich własne układy scalone Kirin. To cios w Apple, które korzystało na sankcjach nakładanych na Chiny. Zyskało one spory udział w chińskim rynku technologicznym, gdy ograniczenia handlowe spowodowały spowolnienie w Huawei. To jednak odrobiło straty, znalazło sposób na obejście ograniczeń i teraz pozbawia Apple zysków na swoim terenie.
Źródło: businessinsider.pl
