Do marszałek Sejmu Elżbiety Witek tuż przed czytaniem projektów dot. cyberbezpieczeństwa i ochrony dzieci przed nieodpowiednimi treściami w internecie trafił rządowy wniosek o wycofanie prac nad tymi projektami. Nie doszło zatem do wysłuchania publicznego tych projektów, które są istotne dla branży telekomunikacyjnej i które w ostatnich miesiącach wywoływały gorące dyskusje.
– Minister Łukasz Schreiber – z upoważnienia prezesa Rady Ministrów – zwrócił się dziś do Marszałek Sejmu z wnioskiem o wycofanie z prac parlamentarnych następujących projektów: projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z rozwojem e-administracji, projektu ustawy o zmianie ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa oraz niektórych innych ustaw, projektu ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści nieodpowiednich w internecie, projektu ustawy – przepisy wprowadzające ustawę – prawo komunikacji elektronicznej, projekt ustawy – Prawo komunikacji elektronicznej – powiedział PAP Andrzej Grzegrzółka, dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu.
Koniec prac nad ustawą o cyberbezpieczeństwie
Ta decyzje zatrzymuje wszelkie prace nad ustawą, nad która pracowano od dawna. Ustawa wywoływała gorące dyskusje, pojawiały się wątpliwości i próby pogodzenia wielu interesów.
Wycofanie ustawy z prac odbyło się tuż przed planowanym na poniedziałek na godzinę 12 wysłuchaniem publicznym, które miały przeprowadzić sejmowe komisje obrony narodowej oraz cyfryzacji, innowacyjności i nowoczesnych technologii. Liczba komisji zajmujących się kwestią pokazuje, jak obszerny i zahaczający o wiele wątków był to dokument. Projekt miał za zadanie wzmocnienie jednostek odpowiadających za cyberbezpieczeństwo takich jak zespoły reagowania na incydenty bezpieczeństwa komputerowego.
Podobny los spotkał ustawę o blokowaniu pornografii
We wtorek o godzinie 12 w komisji cyfryzacji, innowacyjności i nowoczesnych technologii miało odbyć się wysłuchanie publiczne w sprawie projektu ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści nieodpowiednich w internecie. Ustawa ta budziła sprzeciw operatorów telekomunikacyjnych, bo to na nich finalnie spoczywała odpowiedzialność za przygotowanie i wdrożenie odpowiednich mechanizmów blokujących.
Rządowy wniosek o wycofanie prac nad projektami dotyczył również ustawy o blokowaniu pornografii, więc i do tego wysłuchania nie doszło. Prace zostały wstrzymane, co uspokoiło chwilowo przedstawicieli branży telekomunikacyjnej.
– Wycofanie rządowego projektu ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do nieodpowiednich treści w internecie przyjąłem z ulgą. W tym kształcie nie nadawał się on do wprowadzenia. Ministerstwo Cyfryzacji i tak zna nasze postulaty w sprawie tej ustawy, bo przekazaliśmy je już wcześniej, więc brak wysłuchania publicznego niczego w tej sprawie nie zmienia – stwierdził Krzysztof Kacprowicz, prezes zarządu Związku Pracodawców Mediów Elektronicznych i Telekomunikacji Mediakom.
Nie wiadomo jakie będą dalsze losy obu projektów, ale nie należy się spodziewać, że jakiekolwiek decyzje w tej kwestii zostaną podjęte przed wyborami.
Źródło: press.pl, cyberdefence24.pl
