TECHNOLOGIA · CYBERBEZPIECZEŃSTWO · BIZNES

Platformy streamingowe coraz bardziej podobne do kablówki

Serwisy streamingowe wchodziły na rynek jako przeciwieństwo telewizji w tradycyjnym jej rozumieniu. Coraz bardziej jednak zbliżają się w funkcjonowaniu do swojej poprzedniczki. Pojawiają się propozycje łączenia różnych ofert i tworzenia z nich pakietów. Dotychczasowi konkurenci jak Netflix, HBO i Disney+ mogą być dostępni w ramach jednej oferty.

Streaming był rewolucją na rynku rozrywki przed ekranem. To widz decydował, kiedy i co ogląda. Kosztowało to niedużo i nie obciążało domowego budżetu tak, jak zakup całej oferty chociażby kablowej w pakiecie.

Kolejne platformy pojawiające się na rynku sprawiały jednak, że sytuacja się zmieniało. Wiele osób było zainteresowanych poszczególnymi produkcjami z różnych platform, różnymi serialami umieszczanymi na Netflix-ie, HBO czy Disney+. Osoby takie musiały wykupywać dostęp do kolejnych platform, a zsumowane kwoty przekraczały często wykupienie pakietu w telewizji kablowej. Nadal istniała iluzja wyboru tego, co chce się oglądać, jednak przy dostępie do jednej platformy odbiorca skazany był na znajdujące się na niej produkcje.

Kolejne platformy streamingowe miały coraz trudniejsze wejścia na rynek i mogły spodziewać się mniejszego zainteresowania odbiorców.

Rewolucja w streamingu

Obserwacja rynku nie umknęła prezesom zarządzającym platformami. Davida Zaslava z Warner Bros. – właściciela  HBO Max zdradził, że prowadzi rozmowy z przedstawicielami innych platform, by wprowadzić do oferty pakiety mieszane z ofertami różnych z nich.

Na razie nie wiadomo, jak będą takie pakiety wyglądać. Czy będzie to np. dostęp do 10 seriali od każdej platformy? Czy klienci będą mogli decydować i w jaki zakresie, do jakich treści z różnych platform chcą mieć dostęp?

Niezależnie od tego, jakie rozwiązanie będzie proponowane finalnie i jak będą konstruowane pakiety, zaczyna to coraz bardziej przypominać ofertę sieci kablowych. Dla klientów może to być okazja, by zaoszczędzić pieniądze, gdy są zainteresowani jednym tytułem z danej platformy i nie mają ochoty kupować dostęp[u do wszystkiego, z czego i tak nie skorzystają.

Cała sytuacja pokazuje, jak przewrotny bywa los rozrywki i innowacji w tym segmencie oferowanych. Kiedyś najbardziej pożądane były platformy stremingowe jako lepsze rozwiązanie od kablówki. Teraz najwyraźniej zmierzamy do początku tej rewolucji i platformy stremingowe będą bardziej podobne do oferty kablowej niż wcześniej ktokolwiek przypuszczał.

Źródło: spidersweb.pl

Klaudia Wojciechowska
Klaudia Wojciechowska
Redaktorka ISPortal i ISProfessional. Dziennikarka telewizji lokalnego operatora telekomunikacyjnego Ret-Sat1. Absolwentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Łódzkim ze specjalizacją filmoznawstwo i nowe media.

PRZECZYTAJ NAJNOWSZY NUMER isprofessional

Najnowsze

Pieskie życie w telewizji, czyli o czym myśli Kameleon

Wyścig operatorów telewizyjnych trwa. Liczy się technologia, funkcjonalność, czyli sposoby konsumpcji treści, ilość i...

Narzędzia do obróbki kabli firmy Jonard w xbest.pl!

xbest.pl został dystrybutorem dużego, amerykańskiego producenta - firmy Jonard, który znany jest z wytwarzania...

Nie czekaj, dołącz do Lokalnych!

Wsparcie i łączenie sił przyświecają małym i średnim operatorom telekomunikacyjnym od dawna. Wspólne działania...

Gmail i nowy sposób odpowiadania na e-maile

Gmail wprowadza zmianę. Będzie to nowy sposób odpowiadania na e-maile. Dla fanów czatów, który...