Korzystając z interentu najczęściej ujawniamy nasze imię i nazwiska, ale też datę urodzenia i adres zamieszkania. Takie wnioski płyną z badania NordVPN. Jednak Związek Cyfrowa Polska powołując się na nie zwraca również uwagę na to, że zdarza nam się ujawniać PESEL czy dane konta bankowego.
Statystyki pokazują, że nasza świadomość ochrony danych i cyberbezpieczeństwa nie jest na wysokim poziomie. Wynika to z danych, jakie udostępniamy w sieci.
Związek Cyfrowa Polska odwołując się do badania NordVPN zwrócił uwagę na to, jakie informacje ujawniamy najczęściej, ale też na to, jak szeroki jest ich zakres.
Najczęściej w sieci podajemy imię, nazwisko oraz data urodzenia – 74,9 proc. Pełen adres znalazł się na drugim miejscu z wynikiem 62,9 proc. Zawód podaje 36,8 proc. badanych, a status związku 33,3 proc. Już ujawnianie tych danych powinno nas zastanowić. Czy na pewno jest to konieczne do wykonywania różnych czynności w internecie? A jeśli tak, to czy dana aktywność internetowa jest dla nas koniecznością? Czasem bowiem ujawniamy jakieś dane jedynie po to, by skorzystać z jakiejś formy rozrywki.
Kolejne miejsca zajmują dane dotyczące rozmiaru naszej odzieży – 28,1 proc. oraz zainteresowań – 26,3 proc.
Jednak najbardziej niebezpieczne jest ujawnianie numeru PESEL i danych konta bankowego, a to dotyczy aż 25 proc. osób.
Wiele informacji zamieszczamy na profilach publicznych w różnego rodzaju social mediach. Niektóre ujawniamy przez akceptację regulaminów, których nie czytamy. Nie zastanawiając się zupełnie nad własnym cyberbezpieczeństwem.
Źródło: cyberdefence24.pl
