Edward Maniura, burmistrz Lublińca, w rozmowie z Serwisem Samorządowym PAP przyznał, że budowane w gminach punkty pomiaru pól elektromagnetycznych pozwolą na informowanie i edukowanie mieszkańców w zakresie 5G. Zdaniem Maniury w ten sposób będzie można rozwiać też kilka mitów o rzekomej szkodliwości tej technologii.
Polityk zdaje sobie sprawę, że budowa stacji bazowych 5G rodzi dużo kontrowersji. Uważa również, że rzetelne badania pomogą przekonać spory odsetek osób nastawionych negatywnie i bojących się promieniowania PEM. Maniura deklaruje: „Ja na pewno na zespole infrastruktury będę popierał, żeby tego typu miejsca pomiarowe były, bo to jednak w jakimś tam stopniu może informować mieszkańców, a to też rozwiewa wiele mitów”.
Burmistrz Lublińca wspomina też, że w przeszłości negatywne emocje budziły też maszty telefonii komórkowej w standardzie 3G. Rozwiązaniem ma być zwiększanie wiedzy mieszkańców.
Projekt Ministerstwo Klimatu i Środowiska zakłada budowę większej liczby stacji mających mierzyć pola elektromagnetyczne w zakresie częstotliwości od 80 MHz do 60 GHZ.
Edward Maniura jest członkiem Zespołu do spraw Infrastruktury, Rozwoju Lokalnego, Polityki Regionalnej oraz Środowiska w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.
Źródło: samorzad.pap.pl