Przedstawiciele UKE, podczas czwartkowych prac w Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii, zarzucili Ministerstwu Cyfryzacji, że chce ograniczyć niezależność Urzędu jako regulatora. Resort cyfryzacji odpiera, że postulowane zmiany w Prawie telekomunikacyjnym są zgodne z prawem UE.
Proponowane zmiany w art. 111,mają nadawać ministrowi cyfryzacji możliwość określenia w drodze rozporządzenia harmonogramu rozdysponowania określonych zasobów częstotliwości użytkowanych jako cywilne w użytkowaniu cywilnym lub cywilno-rządowym.
Wanda Buk, wiceminister cyfryzacji, wyraziła opnię, że przepis ten został wprowadzony, gdyż UE nakłada na państwa członkowskie zobowiązania, np. dotyczące zarządzania częstotliwościami, ale rząd nie dysponuje narzędziami, by wypełniać te zobowiązania.
Zdaniem Iwony Rozbickiej z UKE wątpliwości budzi zgodność tego przepisu z unijną zasadą niezależności regulatora, a zastrzeżenia zgłaszają też strona społeczna i szereg resortów.
[źródło: wnp.pl]
UKE walczy o niezależność
przeczytaj najnowszy numer isporfessional