TECHNOLOGIA · CYBERBEZPIECZEŃSTWO · BIZNES

UOKiK pracowicie zaczął rok

Rok 2024 dopiero się zaczął, a UOKiK już ciężko pracuje. Tylko w jednym postępowaniu nałożył kary na siedem firm i siedem osób na łączną kwotę 37 mln zł. Postępowanie dotyczyło zmowy cenowej i podziału rynku monitoringu elektronicznego.

Postępowanie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dotyczyło zmowy cenowej w obszarze sprzętu do elektronicznego monitoringu. W jego trakcie wykazano, że importer sprzętu – firma Dahua Technology Poland – zawarła z polskimi dystrybutorami umowy, które miały ograniczyć konkurencję.

–  Przedsiębiorcy ustalali ceny sprzedaży produktów oraz podzielili między sobą rynek poprzez przyporządkowanie klientów do określonych podmiotów. To oznaczało, że konsumenci, firmy czy instytucje zostały pozbawione możliwości zakupu sprzętu do elektronicznego monitoringu taniej niż po odgórnie ustalonych stawkach. Tracili również możliwość zakupu od przedsiębiorców, którzy mogli zaoferować lepszą ofertę – powiedział Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Postępowanie potwierdziło zarzuty UOKiK

Postępowanie wykazało, że od początku swojej działalności, czyli od 2016 r. Dahua Technology Poland wpływała na politykę cenową dystrybutorów. Spółka ustalała ceny minimalne, wysyłając swoim kontrahentom cenniki, poniżej których nie mogli sprzedawać produktów, a także przekazując im informacje o maksymalnych wysokościach rabatów, jakie mogą stosować – podaje UOKiK – Ponadto narzucała dystrybutorom sztywne ceny, ustalając wysokości stawek w ramach organizowanych przez siebie promocji. Ustalanie cen mogło mieć miejsce również na niższym szczeblu systemu dystrybucji. Dahua zwracała się do dystrybutorów o stosowanie przez ich partnerów handlowych ustalonych cen odsprzedaży. Ponadto importer monitorował przestrzeganie ustaleń. Sami dystrybutorzy również zwracali się do spółki z prośbą o interwencję, jeśli któryś z nich nie stosował się do ustalonych cen, w ten sposób wzajemnie dyscyplinując się w zakresie przestrzegania warunków zmowy – dodaje Urząd.

Kolejnym potwierdzonym zarzutem było ograniczenie przez firme Dahua konkurencji. Robiła to przez podział rynku.

W przypadku transakcji na dużą kwotę dotyczącą instalacji produktów, Dahua przyznawała pierwszemu dystrybutorowi, który zgłosił taką transakcję, wyższy rabat, a także tzw. ochronę projektową. Inny dystrybutor nie mógł wówczas zaoferować temu samemu klientowi, w zakresie tej samej transakcji, tożsamej oferty w konkurencyjnej cenie. Pracownicy Dahua podejmowali także działania mające na celu zniechęcanie dystrybutorów do konkurowania o ten sam projekt. Tym samym klient  mógł skorzystać z usług tylko tego dystrybutora Dahua, który przedstawił mu ofertę jako pierwszy, nawet jeśli inny chciał i mógł zaoferować korzystniejszą propozycję – wyjaśnia mechanizmy działania firmy Dahua UOKiK.

Na kogo i jakiej wysokości kary nałożył UOKiK?

W rezultacie postępowania UOKiK nałożył kary na sześciu kontrahentów oraz na siedmiu menadżerów odpowiedzialnych za bezpośrednie ustalenia. Łącznie grzywny opiewają na kwotę 37 mln zł. Na liście ukaranych znaleźli się:
– Dahua Technology Poland – kara 22 191 472,31 zł
– Alkam Security z Jabłonnej –  kara 1 750 168,85 zł
– “Alpol” z  Katowic – kara 1 880 340,62 zł
– Eltrox z Częstochowy – kara 6 716 275,63 zł
– Delta – Opti Monika Matysiak z Poznania  – kara 2 746 100,63 zł
– TECHGLOBAL Marcin Gradzewicz (wspólnik spółki cywilnej) z Gdańska – kara 496 066,96 zł
– TECHGLOBAL Michał Gałęzowski (wspólnik spółki cywilnej) z Gdańska – kara 496 066,97 zł
– Artur Prusinowski  – kara 245 000,00 zł
– Andrzej Jarzyna  – kara 75 000 zł
– Dariusz Kondraciuk – kara 100 000 zł
– Piotr Bąchorek – kara 85 000 zł
– Paweł Zemła – kara 42 500 zł
– Zbigniew Dąbrowski – kara 148 750 zł
– Mateusz Kurowski – kara 42 875 zł.

Pracowity początek roku UOKiK

Niedawno pisaliśmy o 25 mln zł kary dla T-Mobile za wprowadzające w błąd reklamy:

Ponadto grzywna przez UOKiK została nałożona na Canal+. To dotychczas najwyższa kara w 2024 r., gdyż wyniosła 46 mln zł. UOKiK ukarał nią Canal+ za wprowadzanie w błąd klientów przez konsultantów. W trakcie rozmowy telefonicznej informowali oni o bezpłatnym pakiecie kanałów, a tak naprawdę ich celem było podpisanie równoległej umowy.

Źródło: next.gazeta.pl

Klaudia Wojciechowska
Klaudia Wojciechowska
Redaktorka ISPortal i ISProfessional. Dziennikarka telewizji lokalnego operatora telekomunikacyjnego Ret-Sat1. Absolwentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Łódzkim ze specjalizacją filmoznawstwo i nowe media.

PRZECZYTAJ NAJNOWSZY NUMER isprofessional

Najnowsze

Pieskie życie w telewizji, czyli o czym myśli Kameleon

Wyścig operatorów telewizyjnych trwa. Liczy się technologia, funkcjonalność, czyli sposoby konsumpcji treści, ilość i...

Narzędzia do obróbki kabli firmy Jonard w xbest.pl!

xbest.pl został dystrybutorem dużego, amerykańskiego producenta - firmy Jonard, który znany jest z wytwarzania...

Nie czekaj, dołącz do Lokalnych!

Wsparcie i łączenie sił przyświecają małym i średnim operatorom telekomunikacyjnym od dawna. Wspólne działania...

Gmail i nowy sposób odpowiadania na e-maile

Gmail wprowadza zmianę. Będzie to nowy sposób odpowiadania na e-maile. Dla fanów czatów, który...