Specsłużby Ukrainy podały, że za grupą cyberprzestępczą Armageddon stoją służby FSB z Rosji. To one zaplanowały ponad 5 tysięcy cyberataków na obiekty infrastruktury krytycznej na Ukrainie, a także na ukraińskie podmioty administracji rządowej.
Ukraińskie SSU podało, że cyberprzestępcy z Armageddonu wykradają głównie dane dotyczące kwestii bezpieczeństwa i obronności Ukrainy. Na cel wzięli 1500 systemów komputerowych wykorzystywanych przez ukraińską administrację, infrastrukturę ciepłowniczą i wodną czy elektronie.
Według dalszych doniesień SSU za tymi atakami stoją oficerowie rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Mają to być wcześniejsi funkcjonariusze ukraińscy, którzy dołączyli do rosyjskich służb po inwazji Rosjan na Krym w 2014 r. Dlatego Ukraina oskarża ich o zdradę i szpiegostwo.
Według ukraińskich służb cały projekt Armageddon jest podległy Kremlowi i jego celem s ą koordynowane przez Centrum Bezpieczeństwa Informacyjnego w Moskwie działania przeciwko Ukrainie.
Teraz SSU mają wysłać do Rosji specjalną notę ze swoimi ustaleniami. Opublikowały również raport wskazujący luki bezpieczeństwa w starych wersjach systemu Windows i rodzaje złośliwego oprogramowania, na których bazuje Armageddon.
Źródło:cyberdefence24.pl