Podpisując umowy, ale też oglądając różne oferty – szczególnie promocyjne, warto czytać dokładnie. Szczególnie teksty pisane drobnym druczkiem, które często zmieniają zupełnie koszty czy warunki. Przykładem jest nowa oferta Vectry rozsyłana do klientów.
Vectra wciąż zmienia swoje oferty, by przyciągać klientów. Jednak jej działania są trochę mylące. Raz podnosi opłaty, innym razem obniża, by za chwile znowu podnieść. Albo stosuje techniki, które wymagają wnikliwości od klientów, by zorientować się w sytuacji i ofercie.
Przykładów jest wiele. Jak chociażby obniżka ceny internetu 600 Mb/s z jednoczesnym dołożeniem ceny aktywacji w wysokości 79,99 zł. Później sama firma zauważyła, że nie jest to najwłaściwsze działanie i obniżyła cenę aktywacyjną do 1zł.
Tym razem w nowej promocji pułapką jest dopisek drobnym drukiem.
Oferta z dopiskiem drobnym drukiem
Oferty, a później umowy, trzeba dokładnie czytać. Szczególnie te elementy, które są trudniejsze do dostrzeżenia, jak napisane drobnym drukiem. Przykładem jest rozsyłana do klientów Vectry oferta podniesienia prędkości internetu do 450 Mb/s za jedyne 5 złotych miesięcznie. Jest w niej jednak pewien dopisek.
“Opłata dodatkowa przez cały okres trwania umowy +4,99zł/mies. Za wypożyczenie modemu”.
Czyli do 5 zł za podniesienie prędkości należy doliczyć jeszcze wypożyczenie modemu, które również jest płatne. Suma opłat wynosi dwa razy więcej, niż w pierwotnej ofercie.
Pokazuje to, że warto czytać wszystko dokładnie – nie tylko umowy, ale także oferty promocyjne, by żadne dodatkowe opłaty nas nie zaskoczyły.
źródło: boop.pl