TECHNOLOGIA · CYBERBEZPIECZEŃSTWO · BIZNES

Operatorzy, łączcie się!

Polską branżę telekomunikacyjną śledzę od prawie dziesięciu lat i muszę przyznać, że wydaje się ewenementem na skalę światową. Pomimo wielu niesprzyjających warunków, głupich regulacji i podcinania gałęzi, mali i średni operatorzy trwają przy swoich sieciach. Może jednak warto rozejrzeć się po świecie i znaleźć podobnych partnerów do biznesu?

Nie można zaprzeczyć, że branża telekomunikacyjna w Polsce jest pełna wyzwań. Od niekorzystnych przepisów prawa, przez zmienną politykę państwa, po konkurencję ze strony gigantów rynkowych. W takim otoczeniu trudno jest nie tylko przetrwać, ale także rozwijać się i inwestować w nowe technologie. Jednak mali i średni operatorzy są w stanie dalej przesuwać granice innowacji. Za przykład można podać m.in. sieć LoRaWAN, która usprawni rozwój internetu rzeczy.

W nadchodzących czasach niepewności (szerzej o tym tutaj) być może to właśnie międzynarodowa współpraca pomiędzy przedstawicielami sektora małych i średnich operatorów telekomunikacyjnych byłaby kluczem do sukcesu? Przecież rozdrobniony rynek telekomów nie jest wyłącznie domeną Polski. Nawet tuż obok, w Niemczech, mamy operatorów lokalnych, którzy mogą być zainteresowani kumulatywnym działaniem. Wiemy również, że w Ukrainie – która targana jest teraz wojną wywołaną przez Rosję – lokalni operatorzy stanowili znaczną siłę.

Wiem, że korporacyjni operatorzy ostrzą sobie zęby na infrastrukturę mniejszych. Może warto wykorzystać szansę, by podbić ich własną bronią?

Zresztą takie inicjatywy już mają miejsce. Wystarczy przywołać TeleSynergię, projekt zainaugurowany przez Grupę MiŚOT i Beyond.pl z wykorzystaniem zasobów telekomunikacyjnych EPIX, by optymalizować transmisję danych do Pragi oraz do Frankfurtu. Również spółka MdI (MiŚOT dla Internetu Rzeczy) podpisała umowę o współpracy z czeską firmą Sencito, której flagowym produktem jest platforma dla jednostek samorządu terytorialnego.   

Krótko o MiŚOT-ach

Gdyby ktoś z zagranicy potrzebował dowiedzieć się więcej o specyfice lokalnego rynku telekomów w naszym kraju, to służę krótkim rysem historycznym.

Oddolne ruchy jednoczące zaczęły się aktywistów zjednoczonych pod szyldem Stowarzyszenia e-Południe. Wspomniany powyżej EPIX to jedna z najbardziej znamiennych inicjatyw Stowarzyszenia, którą przekuto w sukces. To właśnie w ramach e-Południa należy upatrywać początków Grupy MiŚOT.

Na czasie zyskuje termin konsolidacjaGrupa MiŚOT, znana z innowacyjnych rozwiązań i wsparcia dla operatorów, przygotowała możliwość zakupu akcji dla małych i średnich operatorów. Dzięki temu konsolidacja w końcu nabierze tempa. Również dzięki temu lokalni dostawcy internetu będą mogli dalej być konkurencyjni na rynku. Więcej o możliwości objęcia akcji MiŚOT można dowiedzieć się z tego wpisu.

Mali i średni operatorzy z Polski mają też do dyspozycji różne kanały w social mediach (sprawdźcie @DrMiŚOT!), a także ISPForum, czyli forum dyskusyjne, na którym prowadzone są dyskusje, od technicznych po mniej zobowiązujące.

Już wkrótce kolejne wydarzenie w ramach Lokalnych Zjazdów MiŚOT. Tym razem mali i średni operatorzy spotkają się na konferencji biznesowej w Zakopanem. To nie tylko okazja do wymiany doświadczeń i nawiązania nowych kontaktów biznesowych, ale przede wszystkim do integracji. Wspólnie możemy więcej, a kto wie, może to właśnie tam zostaną podjęte decyzje, które zaważą na przyszłości polskiej branży telekomunikacyjnej.

Przedstawiciele zagranicznych operatorów zainteresowani współpracą mogą już zapisywać się na kolejną konferencję w 2024 roku, która odbędzie się w dniach 10 – 12 kwietnia w Janowie Podlaskim.

Międzynarodowy ruch lokalnych operatorów

Jaka jest tajemnica sukcesu polskich operatorów? To lokalne zaangażowanie, bliskość do klienta, a może po prostu pasja do tego, co robią. Jedno jest pewne: mali i średni operatorzy są sercem polskiej branży telekomunikacyjnej. To oni są najbliżej zwykłych ludzi, to oni dostarczają usługi tam, gdzie wielkie korporacje często nie widzą sensu inwestycji. To wszystko możliwe jest również w ramach współpracy transgranicznej.

Współpraca, wymiana doświadczeń, a może nawet konsolidacja — to wszystko może przynieść niesamowite korzyści. Walka z nieuczciwą konkurencją, wykuwanie kolejnych inicjatyw i rozbudowa infrastruktury w ramach międzynarodowej współpracy może być kolejnym krokiem do stworzenia cyfrowego społeczeństwa. To też szansa na rozwój dla lokalnych operatorów z całego świata.

Międzynarodowy ruch lokalnych operatorów brzmi dumnie. Stąd moja odezwa: operatorzy, łączcie się! Kto potrafi to lepiej niż Wy?

Michał Koch
Michał Koch
Dziennikarz i researcher. Tworzy teksty o najnowszych technologiach, 5G, cyberbezpieczeństwie i polskiej branży telekomunikacyjnej.

przeczytaj najnowszy numer isporfessional

Najnowsze