Według Parlamentu Europejskiego technologia 6G to wiodący trend na rok 2030. Wydaje się komiczne, aby mówić o technologii mogącej zapewnić jeszcze więcej możliwości łączności i wsparcia dla Internetu Rzeczy, gdy dopiero rozwijane jest 5G, ale… w Chinach rozpoczęto już badania.
Portal CNBC podaje, że w ramach chińskiego ministerstwa nauki i technologii utworzono dwie grupy robocze, które pracować mają nad następcą 5G. W ich składzie znajdują się ministrowie i rządowe agencje, a także przedstawiciele świata nauki i biznesu.
Na wdrożenie 6G szykuje się Xiaomi. Zgodnie ze słowami Lei Juna, prezesa firmy, rozwój tej technologii może potrzebować wsparcia ze strony infrastruktury kosmicznych satelitów, które obecnie wspierać mają 5G. Ren Zhengfei, założyciel i CEO Huawei, przyznał, że jego firma pracuje nad 6G już od jakiegoś czasu. Według prognoz szefa Huawei na nowy standard poczekamy jeszcze 10 lat, co pokrywa się z raportem przygotowanym przez Parlament UE.
Twórcy raportu wskazują, że 6G umożliwiłoby stworzenie bezpiecznego i niezawodnego cyfrowego ekosystemu w Europie, który opierałby się na zasadach demokracji, praw i standardów europejskich. Twór służyłby do promocji i zwiększania innowacji wielu przedsiębiorstw ze Starego Kontynentu.
Naukowcy i analitycy podają pierwsze cyferki: 6G ma oferować mobilne prędkości od 8 do 10 tysięcy razy szybsze niż obecnie wdrażany standard – oznacza to transfer na poziomie 1 TB/s. Technologia wykorzysta częstotliwości od 70 do 120 GHz, natomiast opóźnienia transmisji danych mają wynosić 0,1 ms. Zgodnie z najnowszymi badaniami oczekuje się, że dystans transmisji 6G wynosił będzie maksymalnie do 200 metrów, co oznacza znaczne zwiększenie liczby stacji bazowych. Może to powodować opór ze strony wielu ludzi, gdyż nawet obecnie dochodzi do ataków na rzekome „maszty 5G”, spośród których większość to starsze nadajniki 2G, 3G lub 4G. Prototyp anteny 6G powinien pojawić się w ciągu najbliższych 4 lat.
Parlament UE wskazuje, że 6G może wpłynąć na budowę i rozwiązania stosowane w chipach komputerowych i zużyciu energii. Potrzeba będzie ultraszybkich połączeń do rozwoju komunikacji 3D, inteligentnego MIMO (Multiple Input, Multiple Output; transmisja wielokanałowa), a także dostępnej na życzenie topografii terenu i sztucznej inteligencji. Prawdziwej rewolucji upatruje się w zastosowaniu dla autonomicznych pojazdów, w tym nowoczesnych rozwiązań dla branży transportowej i logistycznej. Transport autonomiczny i bezzałogowe karetki dokonają usprawnień w służbie zdrowia.
W sferze marzeń jest użycie 6G w połączeniu z testowaniem DNA, systemami rozpoznawania mowy, sztucznej inteligencji i zaawansowanej analizy danych, aby dokonać optymalizacji dopasowania produktów dla klientów i pełnej personalizacji. To początek hiper-indywidualizacji.
Chiny i Korea Południowa planują wykorzystać swoje zaplecze technologiczne i telekomunikacyjne, przede wszystkim przedsiębiorstwa Huawei i Samsung, aby objąć prowadzenie w kolejnym wyścigu. W Seulu przygotowano już założenia projektu 6G, który ma mieć budżet 600 milionów USD. Pierwsze kroki w kierunku nowej technologii zaczynają stawiać też Japonia (program „Beyond 5G” ma w założeniu pomóc zabezpieczyć 30% rynku), Niemcy i Finalndia.
Źródła: