Zakład Ubezpieczeń Społecznych zapowiada kontrole składek zdrowotnych przedsiębiorców. W trakcie kontroli będą porównywane zeznania PIT oraz deklaracji dostarczonych ZUS.
O planowanych przez ZUS kontrolach przedsiębiorców informuje „Rzeczpospolita”. Gazeta powołuje się na wysyłane przez ZUS do przedsiębiorców pismo:
Zawiadamiamy o wszczęciu postępowania administracyjnego i prosimy o wyjaśnienie rozbieżności między dochodem z rocznego rozliczenia składki zdrowotnej a wykazanym w zeznaniu PIT.
Beata Boruszkowska, prezeska Krajowej Izby Biur Rachunkowych nie jest zaskoczona planowaną kontrolą. Księgowi i księgowe spodziewali się, że pojawią się rozbieżności z uwagi na zmiany wprowadzane przez Polski Ład. Od początku 2022 r. przedsiębiorcy na skali i liniowym PIT przy wyliczeniu składki zdrowotnej posługują się kwotą dochodu z działalności gospodarczej. W wielu firmach różni się on od dochodu podatkowego.
– Rozbieżności występują przede wszystkim u przedsiębiorców, którzy prowadzą podatkową księgę przychodów i rozchodów i sporządzają na początek oraz koniec roku remanent towarów. Zdarza się, że dochód podatkowy różni się u nich od składkowego o kilkaset tysięcy zł – wyjaśnia Magdalena Michałowska ze Stowarzyszenia Współpracujących Biur Rachunkowych.
Podobne rozbieżności pojawiają się w przypadku przedsiębiorców, którzy sprzedawali środki trwałe albo mieli działalność zawieszoną przez kilka miesięcy. Kontrole ZUS mają wyjaśnić te rozbieżności.
– Przy okazji jednak chce [red. ZUS], aby przedsiębiorca dostarczył mu faktury czy księgę przychodów i rozchodów – dodaje Magdalena Michałowska.
Beata Boruszkowska zauważa, że przedsiębiorcy pomimo braku obowiązku wiedzą, że ewidencję na potrzeby składki zdrowotnej warto prowadzić. Teraz będzie to bardzo przydatne przy planowanej kontroli ZUS.
Jak zareagować na pismo z ZUS?
Na pewno na nie odpisać. Wyjaśnić źródło rozbieżności w danych między deklaracją złożoną do ZUS i PIT-em. Niektóre przypadki będą jednak wymagać większego zaangażowania. Wtedy trzeba będzie na polecenie ZUS-u dostarczyć księgi do wglądu.
Na pewno kontrole sprawią, że więcej pracy będą miały działy księgowości. Jednak pismo zawiera informacje o karze za brak reakcji. To może przysporzyć o wiele więcej problemów.
Źródło: Rzeczpospolita, biznes.interia.pl