Początek 2023 roku to także początek programu FERC 2021-2027. Jest on kontynuacją Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa 2014-2020. Środki w nim przewidziane to aż dwa miliardy złotych. W planach jest także KPO wraz z programem środków unijnych na cele cyfrowe. Jednak czy te środki mają szanse trafić do MiŚOT-ów? Związek Przedsiębiorców i Pracodawców ma wątpliwości, dlatego apeluje o taki sposób prowadzenia programów, by mali i średni operatorzy mieli dzięki temu szansę na rozwój.
W ramach programu Fundusze Europejskie na Rozwój Cyfrowy 2021-2027 – FERC większość środków przeznaczonych ma być na budowę sieci szerokopasmowych. Celem tych działań jest likwidacja tzw. białych plam. Jednak to nie jedyny program, w ramach którego planowane są te działania. Drugim jest KPO. FERC zapewni 40 proc. środków na pokrycie białych plam internetem szerokopasmowym, a reszta ma zostać sfinansowana z KPO. Ten drugi program może jednak nie zostać uruchomiony do końca tego roku.
Niestety bez sprawnego wdrożenia obu programów i uzupełnienia ich działaniami lokalnymi może nie udać się zrealizować planu likwidacji wykluczenia cyfrowego w Polsce. Opublikowana lista białych plam wskazuje, że na ich usunięcie potrzeba będzie około 4 mld euro. Natomiast FERC to 2 mld ale złotych czyli jakieś 800 mln euro. To spora przepaść.
FERC i KPO a MiŚOT
Drugim aspektem dwóch unijnych programów jest szansa na rozwój firm telekomunikacyjnych z sektora MŚP. Środki na likwidację białych plam mogłyby być wykorzystane przez małe i średnie przedsiębiorstwa, które już teraz w wielu miejscach, o których jest mowa, posiadają sieci szerokopasmowe lub ich infrastruktura znajduje się w pobliżu. Skorzystanie z zasobów MiŚOT w wielu przypadkach ograniczyłoby koszty realizacji inwestycji i zdecydowanie przyspieszyło by jej czas.
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców zwraca również uwagę, że MiŚOT-y są liderem zasięgów budynkowych w Polsce. Szczególnie jeśli mowa o obszarach poza dużymi aglomeracjami, a tego dotyczą głównie programy likwidacji białych plam. W 2021 r. UKE opublikował raport o stanie rynku telekomunikacyjnego, z którego wynika, że w 47 proc. gmin w Polsce (1151 gmin) zakończenia budynkowe sieci NGA firm MiŚOT stanowią ponad 60 proc. wszystkich zasięgów o przepustowości co najmniej 30 Mb/s. W 30 proc. gmin zakończenie budynkowe należące do MiŚOT to aż 80 proc.
Niestety przy obecnych założeniach projektów dostęp do środków finansowych i konkursów unijnych dla MiŚOT jest znacząco utrudniony. W konkursach FERC i KPO najistotniejszym kryterium formalnym dostępu do środków jest obowiązek wykazania doświadczenia inwestycyjnego w obszarze inwestycji szerokopasmowych albo przedstawienia gwarancji zwrotu środków. Prowadzi to do nierównego traktowania podmiotów i dyskryminacji tych mniejszych. Mogą one mieć trudności z poświadczeniem stosownego doświadczenia idącego w dziesiątki mln zł czy kosztownego zabezpieczenia projektu.
Dlatego Związek Przedsiębiorców i Pracodawców apeluje o zmianę podejścia do rozdysponowywania środków z programów w taki sposób, by były one szansą na rozwój rodzimych MiŚOT-ów. Szczególnie w przypadkach, w których likwidacja białych plam nie wiąże się z koniecznością kompleksowej inwestycji dla obszaru całej miejscowości lub gminy, to właśnie MiŚOT-y mogłyby zając się realizacją tych projektów. Co będzie również dla nich szansą na rozwój.
Problemem jest wielkość obszarów konkursowych
Największym problemem dla MiŚOT przy obecnym kształcie programu FERC jest wielkość obszarów konkursowych. KIKE przeprowadziła analizę, z której wynika, że przedsiębiorstwo musi mieć minimum 18-20 mln zł przychodu i 2-2,5 mln zysku netto. I to we wszystkich latach 2023 -2026 by w naborze FERC startować. Dla wielu MiŚOT-ów są do kwoty nie do osiągnięcia.
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców zaproponował dlatego pakiet rozwiązań, które maja na celu zapobieganie takim sytuacjom. Tworzą one ryzyko nie tylko dla samych MiŚOT, ale również dla całego programu FERC czy KPO. Ich zadaniem jest bowiem rozwiązanie problemu białych plam i przyspieszenie cyfrowe kraju wraz z otwarciem środków finansowych dla kluczowych podmiotów w polskiej cyfryzacji. Są nimi właśnie mali i średni operatorzy telekomunikacyjni.
Podsumowując
ZPP chodzi o to, by ułatwić pozyskiwanie przez MŚP środków z programu FERC. Natomiast bez uruchomienia środków z KPO – zdaniem ZPP – nie będzie szansy na zlikwidowanie w kraju problemu wykluczenia cyfrowego.
Źródło: zpp.net.pl