Unia Europejska szykuje nowe regulacja prawne, które pozwolą na zwiększenie przejrzystości reklam Google , Facebooka czy Twottera. Dotyczy to również reklam politycznych.
Tworzony przez KE projekt ma nazwę „Reklama polityczna – poprawa przejrzystości”.
Inicjatywa uchwałodawcza została skierowana do partii politycznych UE, ale też do podmiotów gospodarczych i prowadzących działalność o charakterze politycznym. Zwolnione z zasad mają być prywatne posty polityków. Jednak już przy promowaniu kampanii na platformach trzeba będzie poinformować o tym przełożonych. Ci natomiast muszą to zgłosić odpowiednim organom unijnym. Jednak nie każde działania marketingowe będzie traktowane jako działalność polityczna lub szkodliwa.
Zgodnie z projektem ma zostać wsparte funkcjonowanie jednolitego rynku usług reklamowych oraz ma być zwalczana dezinformacja i ingerencja w demokrację w UE.
Technologiczni giganci zostaną też zobligowani do dostarczania większej ilości danych o targetowaniu reklam politycznych. W przeciwnym wypadku mogą spodziewać się kary do 4 proc. globalnych obrotów.
Reklamy będą musiały również zawierać informacje o tym, że są reklamami politycznymi, nazwę sponsora i kwotę, jaka została na reklamę wydana.
Vera Jourova, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova stwierdziła, że próba wpywania na wybory “nie może być wyścigiem przy użyciu niedozwolonych metod”.
Komisja na pełne przygotowanie uchwały ma czas do 2023 r.
Źródło: cyberdefence24.pl
