Inflacja nie zwalnia, dlatego operatorzy telekomunikacyjni chcieliby podnosić ceny klientom, by za nią nadążyć. O sposobach na walkę o swoje przetrwanie i sprawiedliwych zasady funkcjonowania rynku rozmawiali w trakcie panelu „Wyzwania rynku szerokopasmowego” zorganizowanego podczas 49. Międzynarodowej Konferencji i Wystawy PIKE w Toruniu.
Inflacja nie zwalnia, co powoduje wiele problemów także dla operatorów telekomunikacyjnych. Domagają się oni regulacji umożliwiających podnoszenie cen klientom w trakcie umowy.
– Jesteśmy prawie najtańszym rynkiem w Europie, może Rumunia jest tańsza – powiedział w trakcie wystąpienia na panelu w ramach 49. Międzynarodowej Konferencji i Wystawy PIKE w Toruniu Maciej Nowohański, członek zarządu Orange Polska.
Kolejnym elementem podnoszącym koszty działania operatorów telekomunikacyjnych są rosnące ceny energii elektrycznej. Do tego dochodzi wzrost wynagrodzeń. Bez jasnych i klarownych przepisów, pozwalających operatorom na podnoszenie cen także w trakcie umowy – szczególnie przy umowach promocyjnych, prowadzenie biznesów będzie coraz trudniejsze.
– Jesteśmy ostatnią tak dużą branżą regulowaną, która ma tak mocne ograniczenie możliwości zmian cen dla klientów. Trudno utrzymywać ceny jednostkowe usług na poziomie sprzed kilku lat –stwierdził Andrzej Abramczuk, prezes Netii .
– Porównałem parametry dziś i 10 lat temu. Dochód rozporządzalny wzrósł dwukrotnie. PKB jeszcze bardziej, rynek telekomunikacyjny spadł – dodał Maciej Nowohański.
Abramczuk zauważył też, ze serwisy streamingowe mogą z dnia na dzień podnosić ceny nawet dwukrotnie. Nie mogą tego zrobić operatorzy telekomunikacyjni, na których infrastrukturze usługi streamingowe są dostępne. To rodzi poczucie niesprawiedliwości.
– Budujemy krytyczną z perspektywy bezpieczeństwa państwa infrastrukturę. Patrzymy na zagrożenia związane na cyberbezpieczeństwa. Operatorzy wydają miliardy na rozwój infrastruktury, nie tylko na zwiększanie zasięgów, ale też na utrzymanie usług w nie najgorszym stanie, Branża nigdy nie dostała też specjalnej pomocy państwa, mamy środki dzięki inwestorom. Projekt POPC nie udałby się bez wkładu firm telekomunikacyjnych – przekonywał Michał Bartkowiak, prezes Vectry.
Niedawno pojawiło się zamieszanie w związku z klauzulami inflacyjnymi wprowadzanymi przez Orange. Podobne zapisy w swoich umowach wprowadziła także sieć T-Mobile czy Inea. UKE zapowiedział nawet wnikliwe przyjrzenie się tym zapisom. Na Konferencji PIKE Prezes UKE Jacek Oko stwierdził jednak, że systemowe mechanizmy podnoszenia cen są tematem wartym rozważania, ale w tym celu potrzebne są propozycje przedstawione przez przedsiębiorców.
Innym zagadnieniem poruszonym na panelu „Wyzwania rynku szerokopasmowego” byłą zbyt mała liczba osób korzystających z infrastruktury światłowodowej.
Prezes Nexery Jacek Wiśniewski stwierdził, że wynika to z miliardów wydanych przez operatorów telefonii komórkowej na kampanie promocyjne. Przekonywali oni, że wystarczy dostęp do LTE, by mieć pełnie możliwości korzystania z interentu. Paneliści uznali, że dla przeciwwagi powinna powstać kampania społeczna, która przekona społeczeństwo do korzyści płynących ze światłowodów.
Źródło: wirtualnemedia.pl
Czytaj także:
