Serwery Signala nie wytrzymały, gdy wielu użytkowników zaczęło przenosić się do tej aplikacji. Teraz sytuacja już została opanowana, chociaż twórcy przestrzegają przed błędami. Wszystko to dzieje się za sprawą zmiany polityki prywatności WhatsApp, która to aplikacja zamierza udostępniać dane Facebookowi. W związku z oburzeniem tą decyzją i odpływem użytkowników, został przesunięty termin wprowadzenia nowego regulaminu.
Popularność Signala wzrosła z 10 milionów pobrań dziennie do 50 milionów. Jest to wynik odpływu użytkowników z WhatsAppa właśnie do Signala. W efekcie serwery nie wytrzymały przeciążenia i pojawiła się awaria.
Teraz sytuacja została unormowana, a Signal dziękuje milionom nowych użytkowników. Jednak efektem tej awarii mogą być problemy i błędy w systemie. Signal zapewnia, ze wszystkie zostaną rozwiązane wraz z najbliższą aktualizacją aplikacji. Uspokaja też, że problemy nie mają żadnego wpływu na bezpieczeństwo programu.
Obecnie poważniejszy kryzys przechodzi WhatsApp. Po informacji o zmianie polityki odnotowano spory odpływ użytkowników. Dlatego pierwotny termin zgody na udostępnianie danych Facebookowi, który miał upływać 8 lutego, został przeniesiony na 15 maja. W tym czasie firma chce też rozwiać obawy użytkowników dotyczące bezpieczeństwa korzystania z aplikacji. Najwięcej obaw budzi przekonanie o tym, że Facebook pozyska dostęp do prywatnych wiadomości użytkowników WhatsAppa. Firma zaprzecza takiej możliwości i przekonuje, że w planach są nawet prace nad szyfrowaniem end-to-end, które będzie odpowiedzialne za jeszcze lepszą ochronę treści konwersacji.
Nie zmienia to faktu, że przetasowanie użytkowników komunikatorów już się dokonało. Ci, którzy zdecydowali się zrezygnować z WhatsAppa raczej nie wrócą, pomimo prób wyjaśnień firmy. Najwięcej na sytuacji zyskał Signal (o czym pisaliśmy już w poprzednim tygodniu:https://isportal.pl/liczba-uzytkownikow-signala-wzrosla-o-4200-ten-sukces-jest-wynikiem-problemow-wahtsappa/ ), który teraz musi tylko pracować nad stabilnością systemu i utrzymaniem tych osób, które do niego przeszły.
Źródło: https://www.komputerswiat.pl/