W Kielcach masowe protesty przeciwko budowie masztu telekomunikacyjnego. Do kieleckiego ratusza wpłynęło już kilkadziesiąt odwołań w tej sprawie. Wszystko wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec.
Mieszkańcy protestują przeciwko postawieniu stacji telefonii komórkowej przy ul. Posłowickiej w Kielcach. Kolejne odwołania w tej sprawie przychodzą do kieleckiego ratusza. Marcin Januchta, rzecznik prezydenta Kielc opowiada, że najpierw pojawiło się pismo z podpisami około 70 mieszkańców. Szybko pojawiły się jednak kolejne. W połowie lutego było ich już kilkadziesiąt.
Na jednych jest wiele podpisów, jak w przypadku tego pierwszego. Inne to wyraźnie kwestie indywidualne, bo znajdują się na nich np. podpisy jedynie małżonków.
– A w każdym razie dwie osoby o tym samym nazwisku. Niewykluczone, że to mieszkańcy kolejnych domów znajdujących w okolicy tej planowanej inwestycji zdecydowali się złożyć odwołanie – wyjaśnia Marcin Januchta.
W odwołaniach mieszkańcy twierdzą, że maszt ma być zbudowany za blisko ich domów. Obawiają się wpływu budowli na ich zdrowie i przyrodę, ale wskazują również o braku dostatecznych informacji o planowanej inwestycji.
Za inwestycję odpowiedzialna jest spółka P4, operator sieci Play. Zgodnie z dokumentacją stacja bazowa telefonii komórkowej zlokalizowana przy ul. Posłowickiej w Kielcach składać ma się z masztu telefonii komórkowej działającego w technologii 5G, wieży telekomunikacyjnej oraz systemu 11 anten.
Pierwsze dokumenty, które dotyczyły postępowania w sprawie „ustalenia lokalizacji inwestycji celu publicznego” dostarczono do wydziału urbanistyki i architektury we wrześniu 2022 r. Postępowanie zostało wszczęte w listopadzie. Po uzyskaniu „stanowiska Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w kwestii oddziaływania planowanego przedsięwzięcia na obszar Natura 2000” została wydana decyzja o ustaleniu lokalizacji. Miało to miejsce w styczniu 2023 r. Następny etap to złożenie wniosku o pozwolenie na budowę.
Jednak tutaj pojawia się problem sprzeciwu społecznego. Rzecznik prezydenta podkreśla, że stacja bazowa jest inwestycją celu publicznego i ma zapewnić ludziom łączność.
– Po nowelizacji przepisów miasto nie ma żadnych narzędzi ani niestety żadnych możliwości, aby decyzji o lokalizacji inwestycji celu publicznego nie wydać. Musi to zrobić, ponieważ zobowiązuje do tego artykuł nr 56 ustawy. Nie zmienia to faktu, że mieszkańcy mają prawo do wniesienia odwołań do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Kielcach – mówi Marcin Januchta.
Co na to Play?
– Jako operator jesteśmy oczywiście otwarci na dyskusję z mieszkańcami na temat realizowanej inwestycji, zasięgu, jaki zapewni w okolicznym terenie po jej realizacji, oraz bezpieczeństwa eksploatacji tego rodzaju infrastruktury – mówi Michał Ciach, ekspert ds. public affairs w spółce P4. – Odnośnie do lokalizacji inwestycji warto też podkreślić, że stacja według planów będzie odsunięta od najbliższych zabudowań na odległość ok. 150 metrów. W Polsce funkcjonuje obecnie kilkadziesiąt tysięcy stacji bazowych telefonii komórkowej, więc planowana inwestycja przy ul. Posłowickiej w Kielcach nie jest inwestycją, która w żaden sposób się wyróżnia – dodaje.
Uruchomienie stacji ma poprawić zasięg w okolicy oraz umożliwić dostęp do szybkiego internetu na obszarze pomiędzy ulicami Księdza Piotra Ściegiennego na wschodzie i Chorzowską na zachodzie oraz na terenie Chęcińsko-Kieleckiego Parku Krajobrazowego na północy i kopalni „Trzuskawica” na południu.
Źródło: kielce.wyborcza.pl
Czytaj także:
