W płytach GIGABYTE dla procesorów Intel Alder Lake i Raptor Lake odkryto poważny błąd, który psuł pamięć RAM w standardzie DDR5. Firma potwierdziła wadę i naprawia sytuację. Jednak użytkownicy wadliwego sprzętu muszą sami postarać się o poprawę swojej sytuacji.
Rynek płyt głównych nie jest obszerny. Obecnie liczą się na nim głównie ASUS, ASRock, BIOSTAR, MSI i GIGABYTE. Ten ostatni zaliczył niedawno problem ze swoimi płytami dla Intel Core 12. i 13 generacji.
Problemy z pamięciami w standardzie DDR5
W sieci pojawiały się informacje o tym, że na płytach głównych GIGABYTE z chipsetami z serii Intel 600 i 700 są problemy z pamięciami w standardzie DDR5. Był to brak stabilności czy nagłe niewykrywanie pamięciami w standardzie DDR5. Znikające profile AMD EXPO, zmodyfikowane profile Intel XMP, absurdalne opóźnienia. Różnorodność problemów była znaczna. Jedni skarżyli się na nie już po kilku dniach użytkowania, niektórzy dopiero po kilku tygodniach.
GIGABYTE potwierdziło problem, ale obwinia za niego producentów pamięci RAM. Twierdzi, że nie implementowali poprawnie tzw. “SPD Write Protection”. Ale taka sytuacja pojawiła się jedynie w GIGABYTE, a nie u innych producentów płyt.
Konieczna aktywność użytkowników
Chociaż firma potwierdziła problemy i naprawia sytuację, to użytkownicy nie mają co liczyć na automatyczne działania. Posiadacze płyt głównych GIGABYTE pod LGA 1700 muszą się wysilić. Wszystkie modele Z690 i Z790 dostały w ostatnich dniach nowy BIOS, ale trzeba go samodzielnie zaktualizować. Zalecana jest tez aktualizacja programu Gigabyte Control Center.
Jeśli zaś idzie o SPD pamięci, to trzeba go naprawić ręcznie.
Źródło: telepolis.pl
