Białoruś legalizuje piractwo cyfrowe. Jednak dotyczy ono jedynie „nieprzyjaznych krajów”. Zgodnie z nowym prawem można wykorzystywać materiały cyfrowe bez zgody zagranicznych właścicieli praw autorskich, jeśli pochodzi on z kraju uznanego za nieprzyjazny Białorusi.
Nowa ustawa wprowadzona w Białorusi pozwala na pirackie wykorzystywanie filmów, muzyki i programów komputerowych pochodzących z „nieprzyjaznych krajów”. Deutsche Welle pisze, że ustawodawca usprawiedliwia swoją decyzję tym, że jest to konieczne dla rozwoju potencjału intelektualnego i duchowo-moralnego społeczeństwa oraz zmniejszenia krytycznego deficytu na krajowym rynku żywności i innych towarów.
Jednocześnie ustawa podpisana przez Alaksandra Łukaszenkę legalizuje wwożenia na teren Białorusi towarów objętych prawami autorskimi bez zgody zagranicznych właścicieli tych praw. Tutaj nie jest nawet wymagane pochodzenie takiego towaru z „nieprzyjaznego kraju”, o ile towar będzie pisany na listę „niezbędnych dla rynku krajowego”.
Źródło: wnp.pl, tvn24.pl