Coraz częściej słyszymy głosy, że zwykłe treści, a nawet wymyślne grafiki to dziś za mało, aby marka mogła być dostrzeżona w Sieci. Mówi się, że przebodźcowany Internet nie pozwala na półśrodki i albo idziesz zgodnie z najnowszymi trendami, albo odpadasz w przedbiegach. Zdanie to dotyczy także form promocji i mocnego ostatnio promowania się za pomocą spotów wideo. Czy to rzeczywiście prawdziwy must have w socialach (i nie tylko)? I czy można to robić samemu, czy konieczna jest do tego agencja digital?
Otoczenie wymusza zmiany
Kiedyś stworzenie standardowego, 30-sekundowego spotu do TV było domeną domów mediowych, które za duże pieniądze dla dużych marek kręciły, co trzeba i emitowały w najlepszym czasie antenowym z możliwie jak największą częstotliwością. Dwadzieścia lat temu było to podstawą budowania rozpoznawalności jakiejkolwiek marki na rynku ponadregionalnym.
Od tego czasu jednak sporo się zmieniło. Dostępność wysokiej jakości sprzętu nagraniowego (i to w całkiem atrakcyjnych cenach) oraz rozpowszechnienie się mediów społecznościowych, niekiedy typowo ukierunkowanych na wideo (patrz TikTok) niejako wywróciło marketing wideo do góry nogami. Teraz nie jest tak, że chcesz mieć pewny efekt zasięgowy, zatem sięgasz do portfela i pojawiasz się w telewizji, którą oglądają wszyscy. Teraz tak naprawdę każdy, kto chce się liczyć w branży, powinien w jakimś stopniu angażować fanów w mediach społecznościowych kreatywnymi, ciekawymi spotami, które przecież mogą odgrywać różne role – nie tylko te typowo sprzedażowe. Niemal każda agencja digital ma dziś dział odpowiedzialny za tego typu kreacje, co już samo w sobie mówi wiele o zapotrzebowaniu na treści wideo.
Na dodatek do wyboru mamy wiele formatów – typowy spot na fanpage, reklama na YouTube lub Facebooku, kampania wideo w Google, a może cykl reportaży czy wywiadów budujących zasięgi kanału bazującego na tej formie komunikacji? Wybieramy reklamę wprost, czy sponsoring użytecznych i ciekawych treści? Idziemy w kierunku pozycjonowania eksperckiego, czy bawimy się humorem, dwuznacznościami lub przełamujemy schematy? Tu wchodzi dodatkowo rola koncepcji i strategii, od których marketing wideo nie może być oderwany.
Agencja digital gwarantem profesjonalizmu
Otoczenie konkurencyjne sprawia, że dziś promowanie się za pośrednictwem wideo nie jest wcale kaprysem, a niemalże koniecznością, jeśli chce się utrzymać wysoką pozycję w branży. Jak jednak wynika z powyższego akapitu, jeśli już bierzemy pod uwagę promowanie się w tej formie, trzeba rozważyć bardzo wiele elementów, a na dodatek wszystko spiąć z rozporządzalnym budżetem. Jeśli chcielibyśmy robić to własnym sumptem, to dochodzą jeszcze kwestie techniczne – casting, obraz, dźwięk, montaż, dystrybucja. Sporo, jak na firmę, która dopiero rozpoczyna swoją przygodę z profesjonalnym wideo marketingiem.
Dlatego przy pierwszych realizacjach warto korzystać z rad i pomocy agencji digital, które specjalizują się w marketingu wideo lub które mogą przynajmniej pochwalić się w portfolio ciekawymi, stojącymi na wysokim poziomie realizacjami. Taka agencja digital, która z uwagi na swoją charakterystykę już jest predestynowana do działania w obrębie Internetu, z pewnością pomoże też w odpowiednim dystrybuowaniu gotowych treści – zgodnie z aktualnymi trendami i wszędzie tam, gdzie grupa docelowa marki konsumuje wideo. A przy tak zdywersyfikowanym rynku digital wcale nie jest to takie oczywiste.
