W Parlamencie Europejskim odbyło się posiedzenie Komisji śledczej ds. Pegasusa i innych programów szpiegujących. Przedstawiono na nim projekty zmian i propozycje wprowadzenia mechanizmów, które zwiększą transparentności europejskich rządów w przypadkach korzystania z narzędzi kontroli.
Komisja śledcza ds. Pegasusa i innych programów szpiegujących powstała w marcu tego roku. Działać ma co najmniej do czerwca 2023 roku. Na posiedzeniu 29. Listopada 2022 roku wnioski komisji prezentowała m.in. Sophie in’t Veld – holenderska europarlamentarzystka, sprawozdawczyni komisji.
Mówiła o tym, że oprogramowanie szpiegujące i handel nim staje się coraz większym problemem w Europie. Według niej wykorzystywanie tego typu oprogramowania może wpływać na wybory i jest złamaniem prawa do prywatności oraz próbą wyciszenia opozycji.
Europosłanka mówiła także o tym, że państwa wykorzystujące oprogramowanie szpiegujące w szczególnie nieuzasadniony sposób powinny podlegać szczególnej kontroli. W gronie tym wymieniła Polskę, ale również Węgry, Hiszpanię i Grecję. Jednocześnie przyznała, że pewnym zakresie z oprogramowania szpiegującego korzystają wszystkie państwa członkowskie. Dlatego też odmawiają poważnego zajęcia się sprawą.
Na spotkaniu zaproponowano także potrzebne w przyszłości zmiany:
1. Warunkowe moratorium pozwalające na uzasadnione wykorzystywanie oprogramowania szpiegującego przez część państw członkowskich w przypadku blokowania tego przez inne państwa.
2. Natychmiastowe wszędzie dochodzenia w tej sprawie przez Europol, ze szczególną analizą problemu w kontekście korupcji czy handlu oprogramowaniem szpiegowskim.
3. Pilne przeprowadzenie przez komisję analiz wykorzystywania oprogramowania szpiegującego i zgodność takich działań z prawem UE.
4. Powstanie europejskiego odpowiednika Citizens Lab.
5. Prokuratura europejska powinna wszcząć postępowanie w przypadku wykorzystania unijnych pieniędzy na pozyskanie systemu szpiegującego.
Źródło: cyberdefence24.pl