Poprzednie rozważania o Internecie Rzeczy przyniosły konkluzję, że jest to temat w Polsce nieznany, którego implementacją zajmują się w dużej mierze pasjonaci nowych technologii. A jak wygląda kwestia IoT w polskim przemyśle?
Przemysłowy Internet Rzeczy (ang. Industrial Internet of Things; IIoT) obejmuje biznesowe zastosowanie urządzeń połączonych w sieć. Chodzi o interfejsy człowiek-maszyna, software do nadzorowania produkcji czy programowalne sterowniki logiczne. To również wszystkie rozwiązania, które korzystają z big data, czujników pomiarowych i automatyzacji procesów. IIoT to technologia przemysłu 4.0.
Powstały z inicjatywy Ministerstwa Cyfryzacji w 2019 roku aport “IoT w polskiej gospodarce”, przedstawił liczbę firm na świecie, które wykorzystują rozwiązania IIoT, ale również ujawnił przepaść dzielącą kraje Europy Wschodniej od Zachodu.
Jako przeszkody we wprowadzeniu IIoT w przedsiębiorstwie zidentyfikowano między innymi:
- zawirowania rynkowe,
- brak wiary w skuteczność technologii,
- zwiększony nacisk na cięcie kosztów,
- brak zwinności zarządzania i kultury eksperymentowania,
- brak strategii rozwoju w przedsiębiorstwie,
- stopujące regulacje w danym kraju,
- brak modelu operacyjnego, brak budżetu, brak przeszkolonych pracowników.
Najnowsze badania EY Digital Investment Index 2020 wykazują, że tendencja ulega poprawie. W ciągu dwóch lat, aż 67% przedsiębiorców chce wdrożyć rozwiązania Internetu Rzeczy w swoich firmach.
Powróćmy na chwilę do raportu Ministerstwa Cyfryzacji. Interesująco przedstawia się koncepcja wdrażania IIoT w odniesieniu do biznesu, która uwzględnia rozwój sektora sztucznej inteligencji oraz infrastruktury telekomunikacyjnej (chociaż aukcja 5G w dalej nie została przeprowadzona):
Przemysłowy Internet Rzeczy to przede wszystkim szereg usprawnień i oszczędności. Oczywiście, należy zaakceptować koszt wprowadzenia tej technologii do swojej firmy. Na przeszkodzie nie mogą stać też krajowe regulacje i opóźnienia we wprowadzaniu niezbędnych przepisów i ułatwień prowadzenia biznesu.
Korzyści są jednak wymierne. Producent motocykli Harley-Davidson oszacował, że dzięki IIoT produkuje o 25% więcej pojazdów niż przed zmianą. Także analitycy rynku z Accenture podają, że technologia ta pomaga w obniżeniu średnich kosztów napraw o 12%, kosztów konserwacji o 30%, a przestojów nawet o 70%.
Szykujecie się do szkolenia lub prezentacji i potrzebujecie biznesowej definicji? Zapamiętajcie zatem, że Przemysłowy Internet Rzeczy to ekosystem usług biznesowych, wykorzystujących przedmioty zdolne do zbierania i przetwarzania informacji (interakcji), połączone w sieć, zapewniające interoperacyjność i synergię zastosowań. Łączenie produktów/usług Internetu Rzeczy pozwala na lepsze zrozumienie konsumenta, środowiska, produktów oraz procesów, identyfikację istotnych zdarzeń i reagowanie celem natychmiastowej optymalizacji i personalizacji.
Źródła:
- iotmag.pl
- przemyslprzyszlosci.gov.pl
- elektrotechnikautomatyk.pl
- astor.com.pl
- Raport grupy roboczej do spraw internetu rzeczy przy Ministerstwie Cyfryzacji – “IoT w polskiej gospodarce”
- przemysl-40.pl
Zobacz też: