Do poczty Federalnego Biura Śledczego włamali się hakerzy. Następnie rozesłali za jej pośrednictwem spam do 100 tys. osób. W wiadomościach znajdowało się ostrzeżenie dotyczące cyberataku.
Zgodnie z informacjami Bloomberge system FBI, do którego włamali się cyberprzestępcy, nie jest tajną usługą agencji. Służy do kontaktów e-mail ze społeczeństwem.
I to właśnie wykorzystali hakerzy. Za jego pośrednictwem wysłali tysiące maili. W wiadomościach nie był rozsyłany złośliwy plik, nie dołączono też szkodliwego kodu. Była tam natomiast zawarta informacja o możliwości cyberataku. Jej sprawcą ma być Vinny Troia, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa. Prowadził on śledztwo w sprawie grupy hakerskiej The Dark Overlord i jet to prawdopodobnie ich zemsta.
Z uwagi na trwające w tej sprawie śledztwo, FBI nie może podawać żadnych informacji na ten temat. Sam Troia nie odpowiedział na próby kontaktu w tej sprawie ze strony serwisu Bloomberg.
FBI apeluje jedynie do obywateli o zgłaszanie wszystkich podejrzanych wiadomości.
Źródło:dobreprogramy.pl