Stowarzyszenie e-Południe przygotowało List otwarty ws. inwentaryzacji sieci i usług w roku 2023 adresowany do Prezesa UKE. Zarząd Stowarzyszenia wyraża w nim sprzeciw wobec sposobu wprowadzenia w życie przepisów dotyczących zmian w procesie raportowania danych o infrastrukturze i usługach telekomunikacyjnych.
Operatorzy mają świadomość, że to właśnie Prezes UKE będzie uprawniony do nakładania na przedsiębiorców kar pieniężnych za niewywiązanie się (lub nienależyte wywiązanie się) z obowiązku sprawozdawczego. Jednocześnie, jak już wielokrotnie podnosiliśmy na naszych łamach, przyczyny, które utrudniają jego wykonanie, są całkowicie niezależne od małych i średnich operatorów telekomunikacyjnych.
Autorzy listu podkreślają w szczególności, że zmiana w obszarze stosowania art. 29 Megaustawy oraz rozporządzenia wykonawczego nastąpiła w błyskawicznym tempie (3 dniowe vacatio legis rozporządzenia oraz uruchomienie systemu na miesiąc przed upływem terminu na sprawozdanie danych). Dodatkowo przedsiębiorcy na wykonanie obowiązku sprawozdawczego mieli jedynie miesiąc, z uwagi na brak systemu teleinformatycznego, bez którego nie było to możliwe.
Są to szczególne okoliczności, które nie przemawiają za karaniem przedsiębiorców. Prezes UKE dysponuje przy tym odpowiednim zakresem prerogatyw, aby wspomóc przedsiębiorców w sytuacji, w której znaleźli się z powodu działań organów władzy publicznEJ – czytamy w udostępnionym piśmie.
Z jego pełną treścią można zapoznać się tutaj:
LIST OTWARTY WS. INWENTARYZACJI SIECI I USŁUG W ROKU 2023
Warto też przypomnieć, że według danych UKE, mali i średni operatorzy telekomunikacyjni dostarczają internet do 25 proc. gospodarstw domowych, a z usług MiŚOT-ów korzysta prawie 40 proc. użytkowników internetu stacjonarnego. W przeciwieństwie do dużych operatorów telekomunikacyjnych MiŚOT-y nadal są podmiotami należącymi do polskiego kapitału i często funkcjonują i inwestują bez dotacji i wsparcia środków zewnętrznych w obszarach, gdzie duzi operatorzy nie są zainteresowani rozwojem.
Czytaj także: