Ujawniono bazę danych 106 mln osób podróżujących do Tajlandii. Wadze państwowe potwierdziły wyciek danych o wielkości 200GB.
Wyciek bazy danych odkrył Bob Diachenko – kierujący badaniami nad cyberbezpieczeństwem firmy Comparitech w sierpniu 2021 r. Powiadomił o tym władze Tajlandii. Potwierdziły one incydent, podjęły też działania w celu zabezpieczenia ujawnionych informacji.
W bazie wielkości 200 GB znajdują się takie dane jak data przyjazdu do Tajlandii, pełne imię i nazwisko, płeć, numer paszportu czy rodzaj wizyty.
Wyciek może dotyczyć każdego, kto był w Tajlandii w ciągu ostatnich 10 lat. Także sam odkrywca wycieku – Bob Diachenko jest jego ofiarą.
Nie wiadomo jak długo dane były dostępne w sieci. A chociaż władze Tajlandii zareagowały natychmiast po otrzymaniu informacji o wycieku, to trudno stwierdzić kto już wcześniej miał do tych danych dostęp.
Źródło: cyberdefence24.pl