Pojawiły się informacje o błędach w systemie obsługi kamer firmy Eufy. Niektórzy użytkownicy widzą w aplikacji pogląd z kamer obcych ludzi. Mogą na swoich ekranach oglądać mieszkania innych.
Nieautoryzowany i niezamierzony dostęp do strumienia wideo – tak można określić to, co obecnie ma miejsce w systemie kamery Eufy. A jest to niepokojące także z uwagi na obecność w systemie kamer do monitoringu wnętrz. Powoduje to, że obcy ludzie widzą nie tylko podgląd sprzed domu użytkownika kamer, ale także z środka mieszkania. Z kuchni, łazienki, sypialni czy pokoju dziecięcego. Z każdego miejsca, w którym znajduje się taka kamera.
O wszystkim poinformował serwis MacRumors. Wykorzystał informacje przesyłane przez użytkowników Reddita, którzy opowiadali o tym, że w swoich smartfonach widzą na żywo obraz z kamer innych osób.
Dodatkowym problemem jest też nieautoryzowany zdalny dostęp do sterowania kamerami, które mają takie funkcje. Osoba mająca podgląd obrazu, może również obracać czy pochylać kamerę.
A na dodatek obraz pochodzący z kamer można także nagrywać i tworzyć w ten sposób filmy z cudzych mieszkań.
Firma Eufy na razie nie ustosunkowała się do całej sprawy.
Źródło: dobreprogramy.pl