TECHNOLOGIA · CYBERBEZPIECZEŃSTWO · BIZNES

Biały montaż był najłatwiejszy

Dolnet, właściciel marki Limonka, to lokalny operator telekomunikacyjny z siedzibą w Świdnicy. Udział tej firmy w projekcie MdO przełożył się na 46 szkół podłączonych do Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej.

Jaki był początek współpracy Dolnet i MdO?

Dariusz Banasz: Projekt był nagłaśniany przez EPIX, z którym współpracujemy od lat. Przerzucamy tym węzłem ogromne ilości danych i korzystamy z większości epixowych usług. Tym samym kanałem dowiedzieliśmy się o MdO, można więc powiedzieć, że wynikało to wprost z naszego zaangażowania. 

Jak wyglądał proces “od zgłoszenia do podłączenia”?

Dariusz Banasz: Większość formalności załatwiliśmy przez system informatyczny ENGI, który obsługuje projekt MdO. Tą drogą złożyliśmy deklaracje dotyczące tego, które szkoły jesteśmy w stanie podłączyć, zawarliśmy umowy, a nawet załatwiliśmy sprawy techniczne. Ogłoszenia zapotrzebowania poszczególnych szkół na podłączenie do Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej nie było jednak równoczesne. Odbywało się to na raty, łącznie przez około dwa lata. Zdarzało się też, że zgłoszenia kilku lokalnych operatorów nakładały się. Organizowane były wówczas minikonkursy, w których znaczenie miały takie parametry jak odległość od placówki, możliwy czas realizacji zamówienia i cena. Jakiś czas po wygraniu przetargu i ostatecznym wyborze podwykonawcy – nie dalej jednak niż po trzech miesiącach – przychodziło zamówienie według określonej, zestandaryzowanej procedury z czasem realizacji 60 dni.

Podłączyliście wszystkie szkoły, do których zgłaszaliście się w przetargach?

Dariusz Banasz: Łącznie mamy zrealizowanych podłączenie 46 placówek, zadeklarowaliśmy przynajmniej dziesięć więcej. Wszystko to łatwo sprawdzić, bo wciąż jest systemie ENGI. Były też trudniej położone lokalizacje, które miały dogrywki; powtórnie pojawiały się w systemie, gdyż w pierwszej chwili nikt się do nich nie zgłosił. Zdarzyło się też nieoczekiwane pojawienie się kilku  nowych placówek, co jak sądzę, wynikało z ich udziału w Programie Operacyjnym Polska Cyfrowa.

Jak przebiegło samo podłączenie?

Dariusz Banasz: Zaczęliśmy od naszego najbliższego otoczenia, pierwsze placówki podłączaliśmy w  Świdnicy, Strzegomiu, Świebodzicach, Kowarach i Dzierżoniowie. 

Podłączone szkoły są położone na terenie waszej aktywności biznesowej, a czy mieliście już w nich przyłącza?

Dariusz Banasz: Były takie sytuacje i było to  oczywiste już na etapie zgłaszania deklaracji. Taki biały montaż był oczywiście najłatwiejszy. Był to jednak rok 2020, początki pandemii i zaczął się poważny chaos organizacyjny. Lockdowny, kłopoty z wejściem, a nawet dodzwonieniem się do placówki. W końcu udało nam się dogadać z władzami poszczególnych szkół, ale trzy lub cztery z nich zostały podłączone były po czasie. NASK zgłosił reklamację z tego tytułu. W końcu wytłumaczyliśmy sytuację, ale musieliśmy udowadniać, że faktycznie mieliśmy problem z dostępem do każdej konkretnej szkoły. Korespondencja z NASK, liczba dokumentów, maili… była to zatrważająca liczba wiadomości. Ich liczba szła w setki. Kolejne, niezależne od nas komplikacje wyniknęły podczas podłączeń szkół w Wałbrzychu. Zgłosiliśmy się do wykonania przyłączy do 21 placówek, ale trwała tam wielomiesięczna przebudowa infrastruktury drogowej, a dokładniej mówiąc budowa obwodnicy. Przeciągnięcie kabli było utrudnione, ale nikt inny się nie zgłosił, więc w końcu podjęliśmy się tego wyzwania. Jednocześnie aktywnie rozwijamy sieć w rejonie aglomeracji wałbrzyskiej i planujemy okablować światłowodem większość osiedli oraz śródmieście.

I szkoły były przez ten czas pozbawione dostępu do Internetu?

Dariusz Banasz: Projekt przewidywał łącza tymczasowe. MdO zajęło się tym uruchamiając rozwiązania na bazie LTE. Większość szkół z tego skorzystała. 

Jak pan ocenia kontakt z MdO?

Dariusz Banasz: Na pięć z plusem. Odbyliśmy kilka telefonicznych rozmów przed przetargiem, głównie z Łukaszem Biernackim, który koordynował całość projektu, bardzo pomocne były też jako koleżanki z biura, szczególnie pozdrawiam panią Aldonę Stępień.

Czy korzystaliście z innych dotacji na budowę sieci?

Dariusz Banasz: W zasadzie nie. Jedynie z pożyczki na warunkach preferencyjnych z Funduszu Regionu Wałbrzyskiego. Zapewniliśmy dzięki temu dostęp do internetu światłowodowego w kilkudziesięciu miejscowościach gminnych w powiecie świdnickim i karkonoskim. Nasze plany inwestycyjne obejmują większość miejscowości tego rejonu.

Planujecie współpracować z Grupą MiŚOT przy innych inicjatywach?

Dariusz Banasz: Rozpoczęliśmy współpracę w projekcie MdI, który ma na celu budowę sieci LoRaWan o zasięgu ogólnopolskim na potrzeby Internetu Rzeczy. Beneficjentami tego rozwiązania będą głównie lokalne przedsiębiorstwa, którym umożliwimy zbieranie danych z rozproszonych urządzeń w sposób stacjonarny (bez konieczności wyjeżdżania w teren).

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

PRZECZYTAJ NAJNOWSZY NUMER isprofessional

Najnowsze

Narzędzia do obróbki kabli firmy Jonard w xbest.pl!

xbest.pl został dystrybutorem dużego, amerykańskiego producenta - firmy Jonard, który znany jest z wytwarzania...

Nie czekaj, dołącz do Lokalnych!

Wsparcie i łączenie sił przyświecają małym i średnim operatorom telekomunikacyjnym od dawna. Wspólne działania...

Gmail i nowy sposób odpowiadania na e-maile

Gmail wprowadza zmianę. Będzie to nowy sposób odpowiadania na e-maile. Dla fanów czatów, który...

Programy CAD – projektuj bez ograniczeń z ZWCAD

ZWCAD 2024 to intuicyjne i kompleksowe oprogramowanie CAD, które umożliwia użytkownikom tworzenie precyzyjnych rysunków...