Na lotnisku we Frankfurcie miała miejsce poważna awaria informatyczna. Uderzyła ona głównie w loty grupy Lufthansa. Spowodowana była pracami budowlanymi i uszkodzeniami, jakie w ich wyniku powstały.
Na lotnisku we Frankfurcie doszło do ogromnej awarii informatycznej. W trakcie prowadzonych na terenie linii kolejowych prac budowlanych koparka uszkodziła światłowód. Biegł on na głębokości 5 metrów, co nie uchroniło go przez uszkodzeniem. Deutsche Telekom, które jest operatorem sieci związanej z tym światłowodem, potwierdziło, że to właśnie było powodem awarii. Doprowadziła ona do paraliżu na lotnisku w samym Frankfurcie, ale nie tylko.
Do grupy Lufthansa należą także linie Brussels Airlines, Austrian Airlines, Swiss International oraz Eurowings. Od rana 15 lutego były problemy z ich lotami, a to wpływało nie tylko na ogromny chaos na lotnisku we Frankfurcie, ale też na innych lotniskach, na które miały lecieć samoloty Lufthansy.
Lufthansa zdecydowała w pierwszej kolejności o odwołaniu lotów krajowych, prosząc pasażerów o skorzystanie z połączeń kolejowych – można było przeczytać na portalu „Bild”, ale też na Facebooku u Lufthansy. Oferowano nawet zwroty kosztów poniesionych na przejazdy kolejowe.
Odwołane lub opóźnione były wszystkie wyloty z Frankfurtu. Część samolotów, które miały przylecieć na to lotnisko, skierowano na lotniska w Kolonii/Bonn, Duesseldorfie czy Norymberdze. Zakaz lądowania dotyczył także lotów międzynarodowych.
Prace nad przywróceniem działania sieci podjęto natychmiast po uszkodzeniu. Rzecznik Telekomu zapewniał, że prowadzone są one z najwyższą wydajnością, by jak najszybciej naprawić uszkodzenie. Chociaż jednak trwały przez całą noc z wtorku na środę, to właściwie przez całą środę problem wciąż paraliżował loty.
Dopiero w okolicy godziny siódmej wieczorem 15 lutego na facebookowym panpage-u Lufthansy pojawiła się informacja o uporaniu się z awarią i przywróceniu lotów wieczornych i porannych w dniu 16 lutego. Jednocześnie firmy przypomina o planowanych na piątek strajkach, więc problemy z lotami powrócą, tym razem zaplanowane.
Źródło: rmf24.pl, onet.pl, Facebook/Lufthansa