Tym razem trzynasty zdecydowanie był pechowy. Właśnie tego dnia – 13.06 przeprowadzono atak DDoS na ePUAP. O sytuacji poinformował na Twitterze minister cyfryzacji Janusz Cieszyński
ePUAP jest rządową platformą pozwalająca załatwiać przez internet wiele urzędowych spraw.
Trwa kolejny atak DDoS na EPUAP. Usługi są dostępne, ale mogą wystąpić utrudnienia – napisał na Twitterze Janusz Cieszyński, minister cyfryzacji.
Atak DDoS to rozproszony atak odmowy usługi. Polega on na wysyłaniu do atakowanego serwera dużej liczby zapytań z wielu komputerów rozmieszczonych na całym świecie. W rezultacie blokuje działanie serwera, strony internetowej lub usługi. Czasem atak DDoS wiąże się z żądaniem okupu.
Użytkowników platformy ePUAP może uspokoić wiadomość, że atak DDoS nie modyfikuje baz danych na atakowanym serwerze. Nie ma zatem obaw o wprowadzanie zmian danych czy modyfikację dokumentów wymienianych z urzędami. Korzystający z ePUAP nie są narażenie na wyciek ich danych. Nie oznacza to, że atak nie jest szkodliwy i uciążliwy. Może on uniemożliwić korzystanie z platformy na jakiś czas.
Cyberataki w Polsce
To nie pierwszy i zapewne nie ostatni atak na strony rządowe i samorządowe w Polsce. W maju miał miejsce cyberatak na Profil Zaufany. Dotyczył on 45 proc. prób logowania ze wszystkich przeprowadzonych do Profilu Zaufanego. W tym samym miesiącu zaatakowano ponownie strony rządowe w tym chociażby NFZ podmieniając treści na nich na takie dla osób 18+.
W maju natomiast w wyniku ataku hakerskiego na Urząd Miasta Poznania wyciekło 30 tys. numerów telefonów.
Źródło:cyberdefence24.pl, telepolis.pl
Czytaj także: