29 października 2025 r. wszedł w życie DSA (Digital Services Act), czyli akt delegowany Komisji Europejskiej dotyczący dostępu do danych dla uprawnionych badaczy. Jak ju ż w listopadzie zmienia nasze życie?
DSA, czyli Digital Services Act to nowe przepisy, które doprecyzowują zasady, na jakich bardzo duże platformy internetowe (VLOPs) i wyszukiwarki (VLOSEs) powinny udostępniać dane uprawnionym badaczom, działającym w interesie publicznym.
DSA – co zmieni dla nas wszystkich?
Jego wejście w życie zmieni przede wszystkim działanie środowiska naukowego. Ale umożliwi również prowadzenie niezależnych badań nad funkcjonowaniem cyfrowych gigantów, a to ma znaczenie dla nas wszystkich. Będzie możliwe sprawdzenie, jak stosowane przez platformy algorytmy wpływają na debatę publiczną, rozprzestrzenianie dezinformacji czy zagrożenia dla praw użytkowników.
DSA – co zawierają nowe przepisy?
Nowe przepisy określają:
– funkcjonowanie portalu dostępu do danych – będzie on centralnym punktem obsługi wniosków o dane;
– obowiązki informacyjne i kontaktowe po stronie platform i koordynatorów ds. usług cyfrowych;
– wymogi dotyczące składania uzasadnionych wniosków o dostęp do danych – w przepisach zawarta jest ich treść, forma i kryteria, które muszą spełniać;
– zasady przetwarzania danych osobowych i zapewnienia bezpieczeństwa informacji;
– proces rozpatrywania wniosków, możliwe modyfikacje i mediację;
– wymogi wobec platform w zakresie dokumentowania i zarządzania danymi udostępnianymi badaczom.
Nowe przepisy umożliwią uprawnionym badaczom analizowanie funkcjonowania dużych platform. Naukowcy będą w ten sposób działać w interesie publicznym. Pozwoli to na zwiększenie transparentności internetu oraz wzmocni możliwość przeciwdziałania szkodliwym zjawiskom w sieci.
Źródło: UKE


