Mieszkańcy Ustki oburzeni są budową masztu w swoim sąsiedztwie i pobliżu przedszkola. Chociaż informacje o inwestycji pojawiały się już wcześniej, to twierdzą, ze sam maszt powstał w błyskawicznym tempie. Jego budowa została sfinalizowana w nocy. Jednak postawienie masztu nie kończy walki mieszkańców, a właściwie jedynie mobilizuje ich do bardziej aktywnych działań. Kolejne pisma wysyłane są do burmistrza, starosty, wojewody, a nawet do prokuratury.
Informacja dotyczące budowy masztu telekomunikacyjnego przy ul. Polnej w Ustce pojawiły się już pod koniec marca. Wtedy prace się zaczynały. Teraz 37 metrowy maszt już stoi, ale nie podoba się to okolicznym mieszkańcom. Konstrukcja góruje nad osiedlem domków jednorodzinnych psując im widok, ale też znajduje się blisko przedszkola, co budzi ich obawy o promieniowania, na które narażone są uczęszczające tam dzieci.
Dlatego swoje skargi, pisma i petycje kierują to wszystkich, do których mogą. już Do burmistrza Ustki, Starosty Słupskiego, wojewody pomorskiej, a nawet do prokuratury. Za każdym razem pod pismem podpisuje się ponad 200 osób, które mieszkają w pobliżu masztu i są mu przeciwne.
Mieszkańcy wysyłaja pisma w ramach protestu
Gdy mieszkańcy postanowili działać przeciwko pozostawieniu masztu w bezpośrednim sąsiedztwie ich domów, napisali w tej sprawie pismo do burmistrza Ustki. Czytamy w nim:
„Mieszkańcy i właściciele sąsiednich nieruchomości, stwierdzamy że nie byliśmy informowani w tym z odpowiednim wyprzedzeniem już na etapie ustalenia warunków zabudowy i zagospodarowania terenu o powstaniu takiej inwestycji na działce 519/1. Czy zgodnie z obecnymi przepisami właściciele nieruchomości położonych w sąsiedztwie planowanej inwestycji mogli wyrazić swoją opinię? Opinia rodziców dzieci znajdujących się w przedszkolu miejskim oddalonym około 50 m od masztu telefonii komórkowej byłaby wskazana. Stwierdzamy że MPZP (od red. Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego” dla miasta Ustka „Darłowska bis” nie zakładał tego w okresie budowy przedszkola i nie zawierał zapisu powstania tak wysokich obiektów jak masz telefonii komórkowej na 37 m. Kiedy nastąpiła zmiana w MPZ i zapisano tak wysoką zabudowę? Każdy, budując swój dom kilka lat wstecz, nie posiadał takiej wiedzy, że w ukryciu nastąpi wydanie właścicielowi działki pozwolenia na taką inwestycję wśród zabudowy mieszkalnej w dzielnicy uzdrowiskowej. Wszystko wskazuje że mogą pojawić się pozwy cywilne o odszkodowania z uwagi na spadek wartości swoich obiektów mieszkalnych, związanych z tym nie akceptowanym masztem.”
Petycja o podobnej treści została również wysłana do Starostwa Powiatowego w Słupsku. Znalazły się tam takie fragmenty jak:
„My, niżej podpisani, w związku z powzięciem informacji o wydaniu decyzji dotyczącej budowy stacji telefonii komórkowej i rozpoczęciem jej budowy, wyrażamy stanowczy sprzeciw w sprawie wydanego pozwolenia na budowę stacji bazowej telefonii komórkowej P4 wraz z instalacją radiokomunikacyjną, infrastrukturą zasilającą oraz kanalizacją kablową w miejscowości Ustka, na działce nr 519/1. Nadto wskazujemy, iż nikt z nami takiej decyzji nie konsultował, a o fakcie dowiedzieliśmy się przypadkowo w piątek 21 marca, kiedy to na działce rozpoczęły się prace. Jednocześnie wskazuję, iż do dnia dzisiejszego brak jest na nieruchomości tabliczki informacyjnej o realizowanej inwestycji, oraz o Inwestorze.
(…)
Realizacja inwestycji (…) wywołuje obawy związane z oddziaływaniem promieniowania elektromagnetycznego. Zgodnie z obowiązującym MPZP „Darłowska bis” na tej działce mogą być realizowane usługi nieuciążliwe. Przez co należy rozumieć usługi, których funkcjonowanie nie powoduje przekroczenia żadnego z parametrów dopuszczalnego poziomu szkodliwych lub uciążliwych oddziaływań na środowisko poza zajmowanym obiektem, (…), w żaden inny znaczący sposób nie pogarsza warunków użytkowania terenów sąsiadujących.
Inwestor nie przedstawił żadnych dowodów, że emitowane ze stacji pole elektromagnetyczne nie będzie szkodziło ludziom.
(…)
Lokalizacja wieży wolnostojącej o wysokości 37 metrów na obszarze niskiej, intensywnej zabudowy w okolicach rzeki Słupi stanowić będzie dominujący i nieproporcjonalny element w przestrzeni urbanistycznej. Tego typu obiekt jako nowy element krajobrazu naruszy dotychczasowy ład przestrzenny i harmonię architektoniczną miejsca. Aktualne zagospodarowanie terenu, jak również zapisy obowiązujących MPZP, nie przewidują obecności tego typu obiektów, co podkreśla ich odmienność wobec istniejącej zabudowy.”
Obawy o szkodliwość promieniowania
Jedną z podstawowych obaw wobec masztu telekomunikacyjnego Play jest jego promieniowanie elektromagnetyczne. Mieszkańców Ustki są zdania, ze może ono negatywnie oddziaływać na ich zdrowie, a także zdrowie dzieci, które uczęszczają do przedszkola znajdującego się w pobliżu.
Tym, co decyduje o potencjale lub dużej szkodliwości promieniowania elektromagnetycznego konkretnej inwestycji, są jedynie normy i przepisy, które ulegają zmianom ze względu na lobbing firm telekomunikacyjnych, kierujących się przede wszystkim swoim interesem ekonomicznym – piszą w swojej petycji mieszkańcy.
Wskazuje to, że nie uspokajają ich wszelkie kontrole i badania wskazujące, że nie ma obaw o szkodliwy wpływ promieniowania na zdrowia znajdujących się w pobliży masztu ludzi czy zwierząt.
Obawy o szkodliwość promieniowania z masztu telekomunikacyjnych jest częstym problemem i powołują się na to przeciwnicy powstawania w sąsiedztwie masztów nie tylko w Polsce, ale też w innych krajach.
W naszym rozumieniu inwestycja ta narusza interes publiczny naszej lokalnej społeczności. Nie zgadzamy się zatem, żeby na działce 519/1 powstawała inwestycja, która mogłaby godzić w nasze podstawowe prawa. Ochrona życia i zdrowia ludności, powinna być naczelnym zadaniem i celem polityki władz lokalnych i samorządowych.Wydając zgodę na budowę masztu wraz ze stacją w bezpośrednim sąsiedztwie przedszkola oraz budynków mieszkalnych naraża się pokolenia ludzi na poważne zagrożenia zdrowia i życia – podsumowują swoje obawy mieszkańcy Ustki w petycji
Czy maszt obniży ceny nieruchomości w Ustce?
W Ustce przeciwko masztowi wysunięto również argumenty dotyczące estetyki otoczenia czy wartości nieruchomości, które znajdują się w sąsiedztwie masztu.
Dodatkowo, istotnym aspektem pozostaje wpływ inwestycji na rynek nieruchomości w najbliższej okolicy. Bliskość masztu będzie mieć wpływ na obniżenie wartości gruntów i nieruchomości oraz postrzeganie sąsiedztwa, również przez wczasowiczów, jako nieatrakcyjnego – napisali w petycji mieszkańcy.
Badania jednak nie wskazują, że istnieje korelacja między pobudowaniem w jakiejś okolicy masztu telekomunikacyjnego i spadkiem cen nieruchomości w niej.
Mieszkańcy wypunktowują swoje oczekiwania
Pośród wielu uwag mieszkańców dotyczących budowy masztu Play i jego lokalizacji w Ustce, znalazły się też konkretne oczekiwania. Mieszkańcy w petycjach domagają się:
1. Wstrzymania decyzji pozwolenia na budowę,
2. Podjęcia niezbędnych działań mających na celu zmianę lokalizacji przedmiotowej inwestycji, to jest budowy masztu stacji bazowej telefonii komórkowej,
3. Dbania o środowisko, zdrowie oraz interesy mieszkańców Gminy Miasto Ustka i niedopuszczenie do realizacji przedmiotowej inwestycji na działce nr 519/1 położonej przy ul. Polnej w Ustce.
4. Przedłożenie przez inwestora dokumentów, uzasadniających decyzję o wyborze właśnie tej lokalizacji inwestycji i możliwości jej realizacji na innych terenach.
5. Wstrzymania inwestycji do czasu, gdy badania wykażą ponad wszelką wątpliwości całkowite bezpieczeństwo tej technologii.
Starostwo odpowiada
Do sprawy masztu telekomunikacyjnego w Ustce odniosło się już Starostwo Powiatowe w Słupsku.
– Starostwo Powiatowe w Słupsku wydało decyzję o pozwoleniu na budowę wieży, ponieważ inwestor spełnił wszystkie wymagania wynikające z obowiązujących przepisów prawa, które są niezbędne do uzyskania decyzji pozwolenia na budowę a organ administracyjny, jakim jest Starostwo, nie ma możliwości odmowy wydania takiej decyzji, jeśli wniosek spełnia warunki ustawowe – wyjaśnia Małgorzata Mikołajczak-Paszczyk, naczelniczka Wydziału Architektoniczno-Budowlanego Starostwa Powiatowego w Słupsku.
Stanowisko Starostwa Powiatowego uzupełnione zostało wyjaśnieniami dotyczącymi zmian w przepisach dotyczących inwestycji mogących oddziaływać na środowisko.
– Ponadto należy zauważyć, że po zmianie przepisów, tj. wykreśleniu stacji bazowych telefonii komórkowej z katalogu inwestycji mogących oddziaływać na środowisko, decyzja środowiskowa dla tego typu inwestycji nie jest już wymagana, a z kolei ostatnia zmiana ustawy wspierającej rozwój usług i sieci telekomunikacyjnych ustala, że plan miejscowy nie może zakazać budowy stacji bazowej telefonii komórkowej. Z powyższego wynika, iż aktualnie obwiązujące przepisy prawa jednoznacznie sprzyjają tego rodzaju inwestycjom. Wydana decyzja pozwolenia na budowę jest ostateczna i prawomocna, a co za tym idzie zezwala inwestorowi na realizację przedmiotowej inwestycji – dodaje Małgorzata Mikołajczak-Paszczyk.
Burmistrz zaangażował się w rowiązanie problemu z masztem
Burmistrz Ustki postanowił przychylić się do obaw i wątpliwości mieszkańców i zwrócił się do inwestora z prośbą o rozważenie możliwości przeniesienia masztu. W nowej lokalizacji maszt mógłby być oddalony od zabudowań mieszkalnych czy placówek opiekuńczych jak przedszkole, co mogłoby uspokoić mieszkańców.
– W odpowiedzi inwestor poinformował, iż pozyskał wszystkie niezbędne zgody administracyjne do realizacji inwestycji. Docenił zainteresowanie Burmistrza i otwartość na dialog, niemniej zapewnił, że dołoży wszelkich starań, aby proces realizacji inwestycji przebiegał w sposób jak najmniej uciążliwy dla otoczenia – poinformował Tomasz Częścik, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Ustce.
Interwencja burmistrza na tym się nie zakończyła, bo już 19 grudnia 2024 r. wniósł stanowczy sprzeciw do Starosty Słupskiego dla realizacji tej inwestycji.
– W odpowiedzi Starosta Słupski zwrócił uwagę, iż treść pisma Burmistrza Miasta Ustka nie ma wpływu na prowadzenie postępowania administracyjnego w sprawie wydania decyzji pozwolenia na budowę stacji bazowej telefonii komórkowej oraz że Gminie Miasto Ustka nie przysługuje status strony. Następnie, 24 stycznia, do Urzędu wpłynęła decyzja Starosty Słupskiego zatwierdzająca projekt zagospodarowania terenu oraz projekt architektoniczno-budowlany i udzielająca pozwolenia na budowę – powiedział Tomasz Częścik.
Nie wiadomo jakie kolejne kroki ze swej strony podejmie jeszcze burmistrz i czy w ogóle dalsze jego zaangażowanie w sprawę jest możliwe. Zaznacza jednak, ze gotowy jest do rozmów z inwestorem, czyli firmą Play.
Sprawa masztu telekomunikacyjnego trafiła do prokuratury
Niezależnie od działań burmistrza i wcześniejszych petycji w sprawie masztu Play, mieszkańcy Ustki o interwencję poprosili także wojewodę pomorską – Beatę Rutkiewicz. Złożyli też wniosek do Prokuratury Rejonowej w Słupsku, w którym napisali:
W związku z licznymi wątpliwościami dotyczącymi lokalizacji stacji telefonii komórkowej wraz z instalacją – wieżą telekomunikacyjną o wysokości 37 m (…) w Ustce uprzejmie zwracamy się do Pana Prokuratora z wnioskiem o pilne zbadanie postępowania administracyjnego związanego z przygotowaniem i realizacją tej inwestycji, o której mieszkańcy i właściciele sąsiednich nieruchomości nie byli dotąd informowani, w tym z odpowiednim wyprzedzeniem już na etapie ustalania warunków zabudowy i zagospodarowania terenu, jak też przed wydaniem decyzji o zatwierdzeniu projektu architektoniczno-budowlanego i o pozwoleniu na budowę oraz czy było to zgodne z obowiązującymi w tym zakresie przepisami.
Swoje wątpliwości zgłoszone do prokuratury podparli nawet artykułem z Kodeksu Karnego:
Nadmieniamy, że w naszym przekonaniu ta inwestycja, niezgodna z dotychczasowym charakterem naszego Osiedla o niewysokiej zabudowie i w bezpośrednim lub bliskim sąsiedztwie przedszkola oraz niskich budynków mieszkalnych, narusza nie tylko nasze uzasadnione interesy jako mieszkańców Osiedla i właścicieli położonych na terenie Osiedla nieruchomości a także interes naszej społeczności lokalnej, ale również interes publiczny, o którym mowa w art.231 K. k., w związku z czym wnosimy o zbadanie też czy nie doszło do działań zabronionych przez ten przepis.
Maszt jednak już stanął i inwestor ma wszelkie pozwolenia na jego budowę i eksploatację. Mieszkańcy nie dają za wygraną. Wygląda na to, że sprawa masztu w Ustce urasta do rangi najpoważniejszej w tym temacie.
Źródło: gp24.pl
Czytaj także:
