TECHNOLOGIA · CYBERBEZPIECZEŃSTWO · BIZNES

Rząd rezygnuje z inwigilacji smartfonów?

Budzący wiele kontrowersji projekt ustawy Prawo komunikacji elektronicznej dawał służbom bardzo szeroki zakres uprawnień. Zgodnie z nim miały mieć dostęp między innymi do treści e-maili oraz komunikatorów internetowych. Wszystko wskazuje na to, że rząd wycofa się z tych zapisów.

Od samego początku zapisy dotyczące uprawnień w kwestiach inwigilacyjnych dla służb budziły obawy społeczeństwa i ekspertów. Policja, straż graniczna, ABW czy Służba Ochrony Państwa miały otrzymać nowe możliwości jak analizowanie treści e-maili czy rozmów na komunikatorach internetowych.

Pojawiały się głosy o niezgodności przepisów z przepisami unijnymi. Jednym z nich był ten Karoliny Rudzińskiej, podsekretarz stanu w KPRM, która obawiała się o pogłębienie zakresu niezgodności z unijną dyrektywą po wprowadzeniu Prawa komunikacji elektronicznej wraz z tymi zapisami.

Teraz okazuje się, że sami politycy Prawa i Sprawiedliwości mają poprzez poprawkę wykreślić kontrowersyjne zapisy z dokumentu. Chociaż wcześnie bronili się przed zarzutami wprowadzenia do prawa inwigilacji obywateli i obywatelek twierdząc, że to jedynie dostosowanie przepisów do aktualnych realiów, najwyraźniej zmienili zdaniem

Chociaż z przecieków dowiadujemy się, że tak skonstruowane przepisy nie wejdą jednak w życie, to nie wiadomo, czym rząd nas czymś jeszcze zaskoczy?

Źródło: telepolis.pl

Czytaj także:

Klaudia Wojciechowska
Klaudia Wojciechowska
Redaktorka ISPortal i ISProfessional. Dziennikarka telewizji lokalnego operatora telekomunikacyjnego Ret-Sat1. Absolwentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Łódzkim ze specjalizacją filmoznawstwo i nowe media.

przeczytaj najnowszy numer isporfessional

Najnowsze