Uczniowie i nauczyciele wrócili do szkół. W związku z tym dobiega końca projekt TeleKlasa, który był darmową odpowiedzią polskich małych i średnich operatorów telekomunikacyjnych na potrzebę wsparcia zdalnego nauczania w Polsce. Inicjatywa nie zyskała dużej przychylności władz oświatowych. Preferowano konkurencyjne rozwiązania komercyjne.
Na początku pandemii z inicjatywy Stowarzyszenia e-Południe udało się zebrać grupę tzw. Aniołów Mocy Obliczeniowej, którzy chętnie udostępnili swoje serwery oraz sieci światłowodowe. Inni dostarczyli rozwiązania chmurowe i udostępnili część swoich zasobów na potrzeby projektu. W efekcie społecznicy stworzyli profesjonalny produkt, który skutecznie wspierał uczniów i nauczycieli w trudnych czasach.
TeleKlasa była usługą bezpłatnych wideokonferencji dla edukacji. Szkoły wykorzystywały ją do prowadzenia zajęć online. Zapewniała udostępnienie w czasie rzeczywistym dźwięku, wideo, slajdów, tablicy, czatu i ekranu. Umożliwiała dołączenie do konferencji z wykorzystaniem przekazu wideo lub dźwięku. Usługa była świadczona za pomocą oprogramowania opensourcowego.
– Nasz projekt był odpowiedzią na realia i potrzeby związane z pandemią. Udało nam się połączyć siły małych i średnich operatorów telekomunikacyjnych i kooperujących z nimi firm. Dziękuję wszystkim zaangażowanym za wielkie serca, zaangażowanie oraz czas i zasoby, które poświęcili – podsumowuje Adam Kossowski, prezes Stowarzyszenia e-Południe. – Jesteście autentycznie społecznie odpowiedzialni, a właściwie… teleodpowiedzialni. Pokazaliście to w praktyce – dodaje prezes.
Trzeba przyznać, że inicjatywa polskich podmiotów telekomunikacyjnych nie cieszyła się specjalną przychylnością władz oświatowych. Preferowano i wybierano komercyjne rozwiązania oferowane przez zagraniczne firmy. Dlatego szczególne słowa uznania należą się szkołom, które wybrały TeleKlasę i efektywnie z niej korzystały.
Czytaj także: