2022 rok kończy się bez przełomu – wojna w Ukrainie trwa, pandemia koronawirusa dalej stanowi zagrożenie, a wzrost cen energii już wkrótce da się wszystkim we znaki. Jednak rozwiązaniem wielu problemów, z którymi borykają się firmy technologiczne i telekomunikacyjne, będzie cyfrowa rewolucja. Wśród najnowszych trendów znajdziemy poprawę obsługi klienta dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji, nowe rozwiązania dotyczące cyberbezpieczeństwa, potrzebę korzystania z odnawialnych źródeł energii, badania nad kwantowym internetem oraz zwiększenie przepustowości sieci, by nadążyć za zmianami w branży rozrywkowej.
2023 rok ma szansę, aby zostać zapamiętanym jako czas bezprecedensowej cyfryzacji. Przyjrzyjmy się trendom, obok których żaden dostawca usług internetowych nie powinien przejść obojętnie.
Dalej będzie groźnie
W 2023 roku ważniejsze niż kiedykolwiek stanie się, aby operatorzy i dostawcy sprzętu sieciowego podjęli wszelkie odpowiednie kroki w celu zabezpieczenia się zarówno przed cyberatakami, jak i zawirowaniami na rynku. Przygotowanie infrastruktury na obie te okoliczności jest niezwykle ważne, by zapewnić ciągłość świadczenia usługi.
Z punktu widzenia bezpieczeństwa uważa się, że największe zagrożenia wynikają z trzech czynników:
- hakerów i przestępców chcących zdobyć dane, które mogą zostać sprzedane lub wykorzystane do włamania się do systemu informatycznego firmy,
- szpiegostwa przemysłowego,
- braku świadomości wśród pracowników w zakresie podstawowych środków bezpieczeństwa, takich jak bezpieczne używanie haseł i zapobieganie atakom typu phishing.
Ponieważ operatorzy telekomunikacyjni zapewniają infrastrukturę szkieletową, która umożliwia działanie innych usług cyfrowych – od strumieniowego przesyłania filmów po korporacyjne sieci e-mail – są często bardzo atrakcyjnym celem ataku.
Również twórcy technologii Internetu Rzeczy (IoT) znajdują się pod znaczną presją, gdyż ciąży na nich odpowiedzialność za przygotowanie zabezpieczeń we wszystkich urządzeniach typu smart. Zrozumienie zagrożeń i przygotowanie się na możliwe cyberataki będzie kluczowym zadaniem operatorów na 2023 rok.
Bujanie w obłokach
Analizy rynkowe na 2023 rok wykazują, że operatorzy będą w dalszym ciągu wykorzystywać wzrastający popyt na usługi internetowe. Dostawcy usług telekomunikacyjnych będą zatem jeszcze bardziej dostrzegać korzyści płynące z przenoszenia krytycznej infrastruktury IT do chmury — publicznej, prywatnej i hybrydowej.
Zalety usług typu cloud są jasne – dzięki nim nowe funkcjonalności można szybko wprowadzać na rynek oraz testować, aby ocenić zainteresowanie klientów, bez ponoszenia ogromnych strat z powodu wydatków na infrastrukturę. Będzie to coraz bardziej przydatne, ponieważ wyścig o monetyzację usług 5G nabiera tempa, a dostawcy ISP będą się wyróżniać tym, jak szybko i wydajnie będą w stanie udostępnić swoim klientom narzędzia, które to umożliwią.
Zresztą już w tym roku główni gracze na światowym rynku telekomów, tacy jak AT&T, Vodaphone i Telefonica, ogłosili nowe umowy z dostawcami usług w chmurze w celu obsługi operacji przetwarzania danych.
Sztuczna inteligencja już nie taka sztuczna
Sztuczna inteligencja (AI) już teraz jest używana do wielu celów, od usprawnienia obsługi klienta po predykcyjne zarządzanie przepływem ruchu sieciowego. Wirtualni asystenci i chatboty umożliwiają operatorom telekomunikacyjnym skuteczniejsze reagowanie na prośby o pomoc w zakresie wsparcia technicznego, rozwiązywania problemów i optymalizacji sieci.
Najnowszym trendem jest wykorzystanie algorytmów sztucznej inteligencji do dostosowywania i rekonfiguracji sieci w miarę zmian jej wykorzystania, przydzielając więcej zasobów do kierowania ruchu tam, gdzie zapotrzebowanie jest największe, i zmniejszając je, gdy obciążenie sieci spada.
Sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe będą też wykorzystywane przez przestępców, którzy chcieliby zyskać nieautoryzowany dostęp do sieci telekomunikacyjnej. Technologia AI staje się coraz bardziej wyrafinowana, a wyzwania stojące przed operatorami telekomunikacyjnymi stają się coraz bardziej złożone, możemy więc spodziewać się jeszcze ciekawszych i unikalnych zastosowań sztucznej inteligencji w sektorze w 2023 r.
Prawdziwe 5G
Większość usług oferowanych przez ISP nie wykorzystuje „czystej” formy technologii 5G, zamiast tego opierając oferowane usługi na już istniejącej infrastrukturze 4G (LTE). Oznacza to, że nie wykorzystujemy w pełni możliwości przepustowych 5G. Zatem następnym krokiem we wdrażaniu tej technologii będzie przejście na coś, co możemy kolokwialnie określić „samodzielną” siecią 5G.
W rzeczywistości 5G ma potencjał, aby umożliwić wykorzystanie nowych rodzajów aplikacji i usług cyfrowych. Zapewnia więc większe bezpieczeństwo i stabilność.
Najbliższe 12 miesięcy będzie również czasem intensywnych badań nad 6G, czyli nad przyszłym standardem komunikacji cyfrowej, o którym mówi się, że umożliwia ujednolicenie ludzkich doświadczeń zarówno w świecie fizycznym, jak i cyfrowym.
Trwają też prace nad standardem Wi-Fi 7.
Zmiana paradygmatu
Sposób, w jaki będą budowane sieci telekomunikacyjne, będzie również ewoluował: otwarte sieci dostępu radiowego (Open RAN) prawdopodobnie zmniejszą zależność operatorów w UE od pojedynczych dostawców, jednocześnie dając operatorom niezbędną elastyczność.
Co więcej, eksperci spodziewają się przyspieszenia integracji między tradycyjnymi sieciami i sieciami pozaziemskimi (ang. non-terrestrial network; NTN), co pozwoli na niezawodną łączność, na przykład za pośrednictwem satelitów.
Przedsiębiorstwa telekomunikacyjne będą również gwałtownie przechodzić na odnawialne źródła energii (OZE) i tworzyć energooszczędne sieci. Bardzo możliwe jest, że telekomy będą mobilizować dostawców, aby wzięli oni pełną odpowiedzialność za zakres swoich emisji cieplarnianych.
Z drugiej strony coraz wyraźniejsza staje się zdolność rozwiązań telekomunikacyjnych do ograniczania wpływu innych branż na środowisko. Od inteligentnych rozwiązań pomagającym rolnikom w stosowaniu mniejszej ilości pestycydów podczas uprawy po sieci komórkowe optymalizujące obsługę ładunków w portach, a przecież pozytywnych przykładów jest znacznie więcej.
Rozrywka przyszłości
Treści wideo królują w dzisiejszym cyfrowym świecie. Każdy użytkownik ogląda obecnie średnio 19 godzin materiałów wideo tygodniowo, co stanowi około 70 proc. całego ruchu wygenerowanego w sieciach komórkowych w 2022 r. Produkcję treści usprawni ma natomiast automatyzacja procesów produkcyjnych, zwłaszcza przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji. Już teraz mówi się, że AI może m.in. pomóc w produkcji filmów kinowych.
Chociaż emocje związane z niewymienialnymi tokenami NFT (ang. non-fungible token) i metawersum osłabły, to jednak branża mediowa w dalszym ciągu przygotowuje się na kolejną erę interaktywności.
Wirtualna rzeczywistość (VR) to przede wszystkim przesył danych. Szacunki pokazują, że przeciętny użytkownik metawersum VR potrzebuje od pięciu do 40 razy więcej danych niż potrzeba do strumieniowego przesyłania wideo HD.
Oznacza to, że firmy telekomunikacyjne będą musiały dużo zainwestować, aby spełnić wymagania metawersów dotyczące bardzo niskich opóźnień, ale także przeorganizować infrastrukturę sieciową, aby wprowadzić tę technologię do domów konsumentów. W tym zakresie można spodziewać się, że firmy pokroju Mety będą realizowały znaczne inwestycje.
Kluczowe znaczenie będą miały zapowiedziane prace Komisji Europejskiej nad otwartością metawersum oraz ich sprawiedliwym udostępnianiem dla całej społeczności.
Kwantowa rewolucja
Badania mające na celu opracowanie komunikacji kwantowej trwają od wielu lat. W 2023 r. może wreszcie powstać internet kwantowy, który umożliwi innowacyjność i największą produktywność w historii branży, a dostępna moc obliczeniowa przekroczy wszystko, co ludzkość widziała do tej pory.
Wprowadzając wszystkie nowe technologie, a także idące za nimi regulacje prawne, warto jednak pamiętać o klientach, gdyż to oni muszą zaufać nadchodzącym nowym technologiom. Na szczęście sektor telekomunikacyjny rozumie, że sukces wszystkich inwestycji zależy właśnie od ludzi.
Źródła:
- Forbes.com
- Politico.eu