Główny Urząd Statystyczny opublikował w końcu szybki wskaźnik cen usług i towarów za styczeń 2024 r. Na początku roku zawsze dane pojawiają się później z uwagi na fakt, że GUS weryfikuje koszyk inflacyjny i dostosowuje go do obecnej sytuacji. Po podjęciu tych działań i przeliczeniu danych okazało się, że w styczniu inflacja odnotowała spory spadek i wyniosła 3,9 proc.
Początek roku to zmiany w publikacji wskaźnika cen usług i towarów przez GUS. Szybki szacunek za styczeń pojawia się dopiero w połowie lutego, natomiast dane ostateczne za styczeń i luty zostają opublikowana dopiero 15 marca. Wynika to z analizy i uaktualniania przez GUS koszyka inflacyjnego na podstawie badania budżetów gospodarstw domowych. Zmieniane zostają wagi poszczególnych grup asortymentowych oraz aktualizowana lista reprezentantów czyli wykaz towarów i usług, których ceny podlegają obserwacji.
Właśnie GUS opublikował szybki szacunek dotyczący stycznia tego roku i wynika z niego, że inflacja zaliczyła poważny spadek i wyniosła 3,9 proc. Zbliża się w ten sposób do celu inflacyjnego.
Ceny kształtują się różnie w zależności od kategorii. Jednak należy zauważyć, że ceny żywności, które dotychczas sporo odstawały od wskaźnika ogólnego i były od niego wyższe, tym razem różnią się jedynie o 1 proc., gdyż wynoszą 4,9 proc.
Jeszcze lepiej wygląda sytuacja w kategorii utrzymania mieszkań, bo tutaj wzrost cen w stosunku do adekwatnego miesiąca roku poprzedniego wyniósł 2,3 proc. Co może nie do końca cieszy z uwagi na fakt, że w 2023 r. odnotowaliśmy spore wzrosty w tym zakresie i ceny są wyjątkowo wysokie. Ale ceny nośników energii, które najbardziej obciążyły budżety gospodarstw domowych (i nie tylko) – spadają. Również ceny pali w styczniu 2024 r. odnotowały spadek o 8,1 proc. w stosunku do stycznia 2023 r. oraz o 2,3 proc. w stosunku do grudnia 2023 r.
Źródło: GUS