Terrorysta uwięził 20 zakładników w autobusie w Łucku na Ukrainie. Uwolnienie zatrzymanych osób uzależnił od nietypowego żądania. Zażyczył sobie, aby prezydent kraju polecił na Facebooku film „Earthlings”.
Negocjacje trwały kilka godzin. Po 12 godzinach od porwania mężczyzna poddał się i uwolnił pozostałą część pasażerów.
Niebezpiecznik podaje, że w negocjacjach brał udział sam prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który rozmawiał telefonicznie z terrorystą, który zażądał, aby głowa państwa poleciła na Facebooku obywatelom film „Earthlings”. To film dokumentalny, który podejmuje tematykę związaną z wykorzystywaniem zwierząt przez współczesną cywilizację.
Na profilu prezydenta rzeczywiście pojawił się wpis na ten temat. Przywódca Ukrainy napisał, że każdy obywatel powinien zobaczyć „Earthlings”. To właśnie po tym terrorysta zgodził się wypuścić zakładników.
Według agencji Reuters sprawca był “niezadowolony z systemu na Ukrainie” i uważał, że to państwo jest największym terrorystą.
Źródło: Niebezpiecznik.pl / dobreprogramy.pl
