W ubiegłym tygodniu przyjrzałem się zmianom, które na rynku telekomunikacyjnym może wprowadzić ustawa o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa. To jednak nie koniec obaw. Większym zmartwieniem dla małych i średnich operatorów może być rosnąca konkurencja pod postacią hurtowników.
Temat poruszony został podczas 2. Wirtualnego Kongresu Przedsiębiorców Telekomunikacyjnych. Dyskusję przeprowadzili wtedy Łukasz Dec (Telko.in), jako moderator dyskusji, mecenas Kamil Mizera (itB Legal), Jerzy Nowicki (MEDIAKOM), Łukasz Hetman (Astra-Net) oraz Paweł Biarda, przedstawiciel firmy Nexera. Wymiana poglądów i strategii branżowych dotyczyła przede wszystkim współpracy przedsiębiorców telekomunikacyjnych z dostawcami hurtowymi w ramach budowy sieci ze środków publicznych. Z zapisem konwersacji można zapoznać się tutaj.
Pół roku później temat dalej jest aktualny. Hurtowy internet może być opcją kusząca dla wielu, włącznie z samymi operatorami hurtowymi, ale stwarza też niezwykle groźną sytuację na rynku, zwłaszcza że konkurencja dotowana jest ze środków publicznych.
Mierząc się z powyższym problemem, szybko możemy dojść do wniosku, że to nie operator narodowy może być przejawem kroczącej monopolizacji. Dotychczasowi lokalni operatorzy – znani ze sprawności w działaniu i dużej niezależności – wkrótce mogą paść ofiarą nieprzemyślanej polityki hurtowej.
Jednym z problemów, na który szczególne zwraca uwagę KIKE#NEWS, jest fakt, iż sieci operatorów hurtowych pokrywają się z istniejącą wcześniej infrastrukturą. Założeniem przy budowie było, aby nie dopuścić do takiej sytuacji. Nie dopilnowano tego, a nieprawidłowości powstały już na etapie definicji obszarów białych plam.
O możliwej rewolucji na rynku wspomniał też Karol Skupień, prezes KIKE. Jego zdaniem kluczem do koegzystencji na rynku będzie pilnowanie, aby przepisy prawa uniemożliwiały dużym operatorom możliwości nadużywania pozycji dominującej. Po raz kolejny sprowadza nas to do tezy, że sprawiedliwe i przemyślane regulacje prawne sprawią, że na rynku telekomunikacyjnym w Polsce panowała będzie sprawiedliwa konkurencja.
Pojawiają się też głosy, że obecność operatorów hurtowych nie musi być szkodliwa dla mniejszych ISP. Szczególnie że typowy operator hurtowy nie świadczy usług detalicznych. Skutkować może to nawet zjawiskiem odwrotnym, gdy lokalni operatorzy zauważą, że na internecie hurtowym można zarabiać.
Lokalność to cecha charakterystyczna dla polskiego rynku łączności. Nie zaniedbajmy tego. Nie pozwólmy, aby klienci zostali pozbawieni możliwości wyboru. Dążmy do konsolidacji, bez wyprzedawania sieci, które budowane były przecież przez lata, często z wielkim poświęceniem.
Źródło:
- KIKE#NEWS
- Wirtualny Kongres Przedsiębiorców Telekomunikacyjnych
Zobacz też:
