W roku 2019 17 mln razy pacjenci nie pojawili się lub zrezygnowali z wizyty lekarskiej. Tak wynika z danych NFZ. Teraz pojawi się sztuczna inteligencja, która ma zmniejszyć ten problem. I zlikwidować straty, jakie z tego tytułu wynikają.
Niepojawianie pacjenta się na umówionej wizycie to milionowe straty dla ochrony zdrowia – zarówno prywatnej jak i publicznej.
Az w 31 proc. przypadków powodem braku obecności na umówionej wizycie było zapomnienie o jej terminie. 20 proc. pacjentów uznało, że to planowanej wizyty sami wyleczyli się z choroby lub dolegliwości ustały.
Antidotum na te problemy ma być Voicebot Wandlee. System automatycznie łączy się z pacjentami i przypomina o wizycie, zbiera potwierdzenia lub odbiera rezygnację z wizyty. W ostatnim przypadku usuwa konsultację i zwalnia termin dla innych pacjentów.
– W ciągu dwóch dni aż 10 proc. wizyt zostało odwołanych i automatycznie przeznaczonych do ponownej rezerwacji, a co za tym idzie No-Show zmalał aż 7-krotnie (…) Voicebot podjął trzy próby dodzwonienia się do pacjenta. Za pierwszym razem dodzwonił się do ponad 60 proc. z nich, a w efekcie końcowym do 93 proc. pacjentów. Już jeden dzień działania Voicebota uchronił placówkę przed utratą prawie 3 tys. zł. W skali miesiąca to ponad 60 tys. zł zredukowanych kosztów w przypadku zaledwie jednej placówki medycznej – mówi Igor Sawczuk, CEO i współwłaściciel Wandlee.
Voicebot skupia się na infolinii danej placówki medycznej. Dane NFZ pokazują bowiem, że wciąż preferujemy telefoniczną formę kontaktu i korzysta z niej aż 67 proc. pacjentów. Z umawiania drogą internetową korzysta 24 proc. osób, a osobiście wizyty zamawia jedynie 3 proc. pacjentów.
Dzięki systemowi Voicebot będzie również można zmienić termin wizyty. Można do niego dodać opcję automatycznego zapisania się na wybraną wizytę lub odwołania już umówionej. Źródło: ictmarketexperts.com