Kiedy ostatnio logowaliście się do metawersum? Nigdy? Cóż, nie dziwię się. Może was zatem zaskoczyć, że w Polsce powstał Komitet ds. Metawersum.
Na łamach ISPortal.pl wielokrotnie wypowiadałem się w sprawie rozszerzonej rzeczywistości, ale czyniłem to raczej w chłodnym tonie. Zdania nie zmieniłem.
Zewsząd dochodzą głosy, że pracodawcy wręcz nalegają na powrót do biur, a zdalny model pracy, znany z czasów pandemii, zaczyna być traktowany jako chwilowa anomalia. Nie wyobrażam sobie więc, że nagle przeniesiemy się całkowicie do wirtualnego świata. Niemniej Meta, firma zarządzająca m.in. Facebookiem i propagująca – czasem zbyt natarczywie – projekt Metaverse, w dalszym ciągu próbuje zaciekawić świat swoim pomysłem.
Nowopowstały Komitet ds. Metawersum to inicjatywa Związku Polska Cyfrowa. Tak o instytucji mówi Michał Karbownik, prezes Związku Cyfrowa Polska:
– Głównym zadaniem komitetu jest nawiązanie współpracy pomiędzy organizacjami, które wykorzystują i rozwijają metawersum. Chcemy łączyć firmy, instytucje naukowe oraz organizacje pozarządowe. Wspólne dyskusje ułatwią nam zrozumienie, w jakim kierunku zmierzają technologie oparte na wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości. Pomogą nam też zdefiniować ich znaczenie dla przyszłości polskiej gospodarki.
Kusi sama Meta, wyliczając, że polski rynek metawersum ma być wart od 5 do 10 mld EUR do 2035 roku (wzrost o 40 proc. rok do roku). Warto jeszcze odnotować, że na czele Komitetu stanął Andrzej Horoch, ekspert immersyjnych technologii i metawersum, właściciel firmy Connected Realities. Inicjatorem powstania grupy była natomiast właśnie Meta.
Nie dziwi fakt, że Zuckerberg próbuje zaszczepić światu swoją wizję. Sam mam jednak kilka obiekcji związanych z metawersum, przede wszystkim zastanawiam się – pomijając niedoskonałe oprogramowanie i związany z nim hardware – czy na przeniesienie się ludzi do wirtualnej przestrzeni nie jest po prostu za wcześnie.
Zresztą ludzkość ma na głowie jeszcze wiele ważniejszych problemów do rozwiązania, a przecież wiele z nich wywołanych zostało właśnie przez technologię. Problemy psychiczne, uczucie wyobcowania, zatracenie kontaktu z rzeczywistością czy strach przed wypadnięciem z obiegu, czyli FOMO. Jeśli dołożymy do tego codzienne przenoszenie jaźni do Metaverse, to być może tylko pogłębimy kryzys, w którym się znaleźliśmy.
Partnerstwo pomiędzy Polską a Metą w sprawie metawersum ogłoszono już pod koniec 2022 roku podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu. To właśnie tam minister cyfryzacji Janusz Cieszyński przekazał, że do 150 polskich szkół trafi sprzęt umożliwiający korzystanie z VR. Gdybym miał oceniać, to akurat w przypadku edukacji ta nowa technologia może się sprawdzić. Od lat eksperci podkreślają zalety metod nauczania wykorzystujących elementy grywalizacji.
Meta podkreśla natomiast, że VR może usprawnić również rozwój pracowników (poprzez np. wykorzystanie immersyjnych technologii podczas szkolenia), co ma w teorii czterokrotnie przyspieszyć trening zatrudnionych osób, a także zmienić sektor bankowy i odzieżowy. Możliwość wirtualnego przymierzania ubrań to patent całkiem w porządku. Nie jest to jednak żaden gamechanger.
Zresztą spadek zainteresowanie tematem zaobserwować można również w Google Trends:
Proponuję więc zakład: jeśli w ciągu najbliższych lat ludzkość przeniesie się do metawersum, a ja zacznę z tego projektu korzystać regularnie, to pojadę do Krzemowej Doliny, by osobiście przeprosić Marka Zuckerberga.