Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz zaapelował do Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego o analizę harmonogramu zdejmowania obostrzeń. Jako argumenty podaje unormowaną sytuację pandemiczną i poziom zachorowań poniżej 15 na 100 tys. mieszkańców.
– Nie ma racjonalnego uzasadnienia, by branże ujęte w planie otwierania dopiero od 29 maja br. – takie jak salony fitness, baseny czy solaria – nie mogły być otwarte już od 15 maja br. – pisze w piśmie Rzecznik MŚP.
Podawany wcześniej wskaźnik warunkujący chociażby zniesienie nakazu noszenia maseczek na świeżym powietrzu – 15 zakażeń na 100 tys. mieszkańców – został osiągnięty.
Rzecznik MŚP podaje też jako przykład nauczanie stacjonarne i ponowne otwarcie salonów fryzjerskich i kosmetycznych w 11 województwach, które nie miało negatywnego wpływu na liczbę zakażeń.
– Proszę o analizę bieżącej sytuacji epidemicznej, dostosowania do niej harmonogramu uchylania obostrzeń i uwzględnienia w nim branż nadal objętych lockdownem – pisze w liście do Premiera Morawicekiego Adam Abramowicz.
Adama Abramowicza wspomina też przedsiębiorstwa, które nie zostały do tej pory wymienione w harmonogramie zdejmowania obostrzeń. Są to m.in. firmy prowadzące miejsca zabaw dla dzieci, dyskoteki i kluby nocne. Proponuje, by do 15 maja te branże dostały informacje o planowanym terminie ich otwarcia. Jednocześnie też domaga się rozszerzenia możliwości działania tych przedsiębiorców, którzy na razie dostają możliwość działalności na zewnątrz lokali.
– W przypadku zaś branż, planowanych do otwarcia od 15 maja – należy znieść wymóg świadczenia usług na świeżym powietrzu. Wielu restauratorów nie jest bowiem w stanie obsługiwać klientów na zewnątrz z powodu braku ogródków, fikcją jest z kolei możliwość wystawiania spektakli na powietrzu, gdy zdecydowana większość teatrów czy kin nie posiada stosownej infrastruktury – podsumowuje w liście Adam Abramowicz.
Źródło: rzecznikmsp.gov.pl