Włamania na dziesiątki kont mailowych najwyższych urzędników ministerstwa skarbu USA i przejęcie kluczy szyfrowania zarzuca Rosjanom amerykański senator Ron Wyden.
Wyden podsumował w ten sposób wnioski senackiej komisji finansów w sprawie wykrytego w ubiegłym tygodniu ataku hakerskiego. Komisja potwierdziła, że hakerzy z pewnością włamali się na konta pocztowe urzędników ministerstwa skarbu oraz wykradli klucze szyfrowania. Jednocześnie poinformował, że włamywacze nie uzyskali dostępu do baz danych amerykańskich podatników.
– Ministerstwo skarbu nadal nie wie o wszystkich działaniach hakerów ani o tym, jakie konkretnie informacje zostały skradzione – oświadczył Wyden.
Co ciekawe do włamania doszło w lipcu, atak został jednak wykryty dopiero w ubiegłym tygodniu. Ministerstwo skarbu jest przy tym jedną z pierwszych amerykańskich instytucji rządowych, w których wykryto podobne włamania. Ich mechanizm polega na tym, że za pomocą oprogramowania Solarwind Orion hakerzy uzyskują zdalny dostęp do komputerów i systemów instytucji. Rozmiar ingerencji i wyrządzone szkody nadal nie są dokładnie znane.
Rosyjski trop ataku jest wskazywany przez wielu komentatorów, polityków i agencje bezpieczesństwa, należy jednak zaznaczyć, że nie zostało to jednoznacznie potwierdzone. Prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, jako potencjalne źródło ataku wskazał natomiast Chiny.
Źródło: Forsal.pl