W Chinach wstrzymano produkcję w ponad 100 fabrykach. Jest to skutek niewystarczającej ilości węgla i wzrostu jego cen. Uderzy to w rynek sprzętu elektronicznego.
Unimicron Technology, firma która dostarcza podzespoły do produktów Apple’a, wstrzymała produkcję w trzech ze swoich chińskich spółek. Eson Precision będąca filią tajwańskiej firmy Foxconn zawiesiła produkcje w zakładach w Kunsham w Chinach.
Skutki tego odczują producenci notebooków, tabletów i telefonów.
Ograniczenia energetyczne mogą też przyspieszyć przenoszeni produkcji z Chin do Tajwanu, Azji Południowo-Wschodniej lub Ameryki Północnej. Dostawcy serwerów i sprzętu sieciowego już teraz, w celu uniknięcia kosztów celnych nałożonych przez Stany Zjednoczone, otworzyli zakłady w Wietnamie, Tajwanie i Meksyku. Także producenci notebooków ODM na prośbę marek Dell, HP i Apple produkują poza Chinami.
To jednak nie rozwiązuje wszystkich problemów. W Chinach nadal swoją działalność prowadzą dostawcy podzespołów. Przestoje w ich fabrykach to przestoje w całej branży.
źródło: Digitimes, Reuters, The Wall Street Journal