TECHNOLOGIA · CYBERBEZPIECZEŃSTWO · BIZNES

Politycy i roboty

Nadchodząca era sztucznej inteligencji wiąże się z wieloma wyzwaniami dla polityki i procesów wyborczych. Rośnie rola technologii w naszym życiu, a AI staje się coraz bardziej wszechobecna. Jej wpływ na politykę i wybory nieuchronnie wzrasta, co prowadzi do rozważań i refleksji.

Przykładem wpływu technologii na politykę jest głośna sprawa Cambridge Analytica, która wybuchła kilka lat temu. Firma wykorzystała dane użytkowników platform społecznościowych (przede wszystkim z Facebooka) do celów politycznych, tworząc spersonalizowane profile obywateli i manipulując treściami, aby wpływać na wybory.

Przypadek ten wywołał duże kontrowersje i podkreślił potencjalne zagrożenia związane z nadużyciem danych i manipulacją informacjami w erze sztucznej inteligencji. Działania Cambridge Analytica pośrednio wpłyneły m.in. na brexit oraz elekcję Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Polityka a AI

AI umożliwia lepsze zrozumienie i analizowanie danych. Może nam pomóc w identyfikacji wzorców, analizie dużych zbiorów informacji oraz przewidywaniu zachowania i preferencji wyborców. Odpowiednio wykorzystane narzędzia oparte na sztucznej inteligencji mogą dostarczyć politykom cennych wskazówek dotyczących strategii i działań. Jednak należy pamiętać, że końcowe decyzje powinny zawsze należeć do ludzi, a AI powinna być jedynie narzędziem wspierającym.

Kolejnym aspektem jest personalizacja komunikacji i przekazu politycznego. Sztuczna inteligencja umożliwia tworzenie spersonalizowanych treści, które mogą być dostosowane do indywidualnych preferencji i przekonań wyborców. To może prowadzić do zwiększenia zaangażowania i skuteczności komunikacji politycznej, ale także rodzi pytania dotyczące manipulacji i dezinformacji. Konieczne jest zachowanie etycznych standardów i odpowiednie uregulowania, aby uniknąć nadużyć.

Skandal związany z Cambridge Analytica jest dobrą ilustracją potencjalnych zagrożeń. Politycy i decydenci muszą zatem podjąć odpowiednie kroki, aby chronić dane wyborców i zapewnić, że sztuczna inteligencja jest używana w sposób odpowiedzialny i zgodny z zasadami prywatności.

Pierwsze przepisy regulujące sztuczną inteligencję

Unia Europejska podjęła inicjatywę uregulowania sztucznej inteligencji w celu zapewnienia lepszych warunków rozwoju i wykorzystania tej technologii. W kwietniu 2021 roku Komisja Europejska przedstawiła pierwsze unijne ramy legislacyjne dotyczące tej technologii. Projekt ten zakłada analizę i klasyfikację systemów AI według ryzyka, jakie stwarzają dla użytkowników. Wprowadzenie takich przepisów będzie miało ogromne znaczenie, ponieważ będzie to pierwszy tego rodzaju regulamin dotyczący sztucznej inteligencji na świecie.

Priorytetem Parlamentu Europejskiego jest zapewnienie, że systemy AI stosowane w UE będą bezpieczne, przejrzyste, identyfikowalne, niedyskryminujące i przyjazne dla środowiska. Niezbędny będzie też nadzór ludzki w celu zapobiegania potencjalnie szkodliwym skutkom. To ważne, ponieważ sztuczna inteligencja, mimo swojego potencjału, może również niesie ryzyko, zwłaszcza jeśli nie jest odpowiednio kontrolowana.

Jednym z kluczowych aspektów proponowanych przepisów jest ustalenie neutralnej technologicznie, jednolitej definicji sztucznej inteligencji. Pomoże ona w przyszłości zastosować odpowiednie regulacje do nowych systemów AI. To ważne, aby uniknąć niejasności i zapewnić spójność na poziomie europejskim.

Parlament Europejski uzgodnił stanowisko dotyczące przepisów regulujących AI 14 czerwca br. i rozpoczyna negocjacje UE w Radzie na temat ostatecznego kształtu ustawy. Porozumienie na szczeblu europejskim powinno być wypracowane do końca roku.

Jeszcze wszystko zależy od nas

Wprowadzenie regulacji dotyczących tej technologii ważnym krokiem w kierunku zapewnienia odpowiednich ram prawnych i etycznych. Odpowiednie uregulowania pomogą chronić prywatność, uczciwość procesów wyborczych. Ostatecznie, jej wpływ na politykę i wybory zależy od nas – obywateli, polityków i regulatorów.

Powyższe wnioski powinny być uwzględniane w procesach politycznych, ale muszą być podejmowane z odpowiednim wyczuciem. Już teraz niektórzy politycy postulują, aby treści generowane przez ChatGPT i jemu podobne oznaczać jako stworzone przez AI. Zgodzę się, że ważne jest, aby odpowiednie organy regulacyjne nadzorowały rozwój i wykorzystanie AI, zapewniając, że innowacyjna technologia ta będzie służyć dobru publicznemu i przyczyni się do postępu społecznego. Musimy jednak wypracować skuteczną metodę na dokonanie tego.

Rozwój sztucznej inteligencji ma potencjał zmienić nasze społeczeństwa i wpłynąć na politykę oraz wybory. Dlatego niezbędne jest, abyśmy byli świadomi tych zmian i odpowiedzialnie reagowali na wyzwania, jakie stawia przed nami AI. Uregulowanie tej technologii to jedno z narzędzi, które pomoże nam kontrolować jej wpływ i wykorzystać jej potencjał w sposób zrównoważony i korzystny dla wszystkich.

Michał Koch
Michał Koch
Dziennikarz i researcher. Tworzy teksty o najnowszych technologiach, 5G, cyberbezpieczeństwie i polskiej branży telekomunikacyjnej.

przeczytaj najnowszy numer isporfessional

Najnowsze