Wpływ natury na biznes telekomunikacyjny jest oczywisty. Operatorzy telekomunikacyjni muszą zmagać się z elementami przyrody, które działają na infrastrukturę sieciową. Na ISP Forum poruszono temat gałęzi ingerujących w linię telekomunikacyjną.
W ubiegłym tygodniu na łamach ISPortal.pl ukazał się obszerny materiał poświęcony wpływowi żywiołów i zmian klimatycznych na sieci telekomunikacyjne. Natomiast jeden z użytkowników forum dla operatorów opisał swój problem: “Dostałem telefon od jednej z Gmin, z prośbą byśmy zajęli się przycięciem gałęzi które wrastają w naszą sieć teletechniczną, powołując się przy tym na art. 49 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r.”. Wspomniana ustawa to Kodeks Cywilny.
Problem pojawia się w momencie, gdy sięgniemy do kodeksu. Wspomniany przepis mówi: “Urządzenia służące do doprowadzania lub odprowadzania płynów, pary, gazu, energii elektrycznej oraz inne urządzenia podobne nie należą do części składowych nieruchomości, jeżeli wchodzą w skład przedsiębiorstwa”. Średnio odnosi się do sedna sporu.
Sprawa robi się bardziej klarowna, gdy powyższy przepis połączymy z art. 88 ustawy o ochronie przyrody:
- Wójt, burmistrz albo prezydent miasta wymierza administracyjną karę pieniężną za:
1)usunięcie drzewa lub krzewu bez wymaganego zezwolenia;
2)usunięcie drzewa lub krzewu bez zgody posiadacza nieruchomości;
3)zniszczenie drzewa lub krzewu;
4)uszkodzenie drzewa spowodowane wykonywaniem prac w obrębie korony drzewa;
5)usunięcie drzewa pomimo sprzeciwu organu, o którym mowa w art. 83f wyłączenie stosowania przepisów ustawy ust. 8, i bez zezwolenia, o którym mowa w art. 83f wyłączenie stosowania przepisów ustawy ust. 16;
6)usunięcie drzewa bez dokonania zgłoszenia, o którym mowa w art. 83fwyłączenie stosowania przepisów ustawy ust. 4, lub przed upływem terminu, o którym mowa - w art. 83f wyłączenie stosowania przepisów ustawy ust. 8.2.Kara, o której mowa w ust. 1, jest nakładana na posiadacza nieruchomości, albo właściciela urządzeń, o których mowa w art. 49 urządzenia przedsiębiorstwa lub zakładu § 1 Kodeksu cywilnego, albo na inny podmiot, jeżeli działał bez zgody posiadacza nieruchomości.
Po powyższe przepisy sięgnął też Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie w uzasadnieniu wyroku z dnia 11 października 2017 r., w którym stwierdzono, że usunięcie drzewa w danych okolicznościach uzasadnionych stanem wyższej konieczności.
Jeden z operatorów na forum odpisał następująco: “Od gałęzi znam art. 150 KC. Zależy gdzie stoi drzewo. Jak na gminnym i gmina zezwala, to ciąć. Jak na sąsiednim, to gmina powinna wezwać właściciela tamtego terenu do wycinki i wyznaczyć mu termin – jak minie, można ciąć”.
Zerknijmy do wspomnianego przepisu. “Właściciel gruntu może obciąć i zachować dla siebie korzenie przechodzące z sąsiedniego gruntu. To samo dotyczy gałęzi i owoców zwieszających się z sąsiedniego gruntu; jednakże w wypadku takim właściciel powinien uprzednio wyznaczyć sąsiadowi odpowiedni termin do ich usunięcia”.
Marcin Krudysz, ekspert w LEX Administracja, zwraca również uwagę na art. 87a ust. 1 ustawy o ochronie przyrody. Znajdujące się tam przepisy wskazują, że przycięcie gałęzi drzew, które znajdują się na terenie zakładu produkcyjnego, nie wymaga informowania o tym zamiarze urzędu i jest dozwolone w przypadku usunięcia gałęzi drzewa w wymiarze nieprzekraczającym 30 proc. korony, która rozwinęła się w całym okresie rozwoju drzewa.
Dyskusja na ISP Forum trwa. Jak zauważył jeden z dyskutantów, pamiętajmy, aby na wszystkie podejmowane przez nas czynności były poświadczone “na papierze”.
Wszystkich zainteresowanych tematem zapraszam na forum operatorów telekomunikacyjnych.
Inne posty warte uwagi:
- SIP trunk na potrzeby własnej centralki – dostawca VoIP?
- Serwer Dell R210II
- netFlow/sFlow collector
- Patchcordy na kablu solarixa
- Odmowa przyłączenia do sieci POPC 1.1 – przyłącze na własny koszt
Zobacz też: