Po zapowiedzi uruchomienia nowoczesnej telewizji, którą przygotowuje Grupa MiŚOT dla małych i średnich operatorów telekomunikacyjnych, pojawiło się wiele komentarzy i pytań. Odpowiedział na nie Paweł Białas, dyrektor ds. sprzedaży i rozwoju.
Wyjaśnijmy ostatnie działania i komunikaty. Ukazało się wiele artykułów mówiących o produkcie Grupy MiŚOT związanym z telewizją. Czym on właściwie jest?
Paweł Białas: Ostatnie tygodnie rzeczywiście przyniosły wiele różnych informacji. Nadszedł czas, by uporządkować komunikację, która powinna wyjaśnić ostatecznie wszelkie wątpliwości również w zakresie nazwy głównego produktu i jego poszczególnych składników.
Jak w takim razie będzie się nazywać usługa?
Paweł Białas: Nasz platforma technologiczna składa się z wielu elementów, z których możemy korzystać łącznie lub oddzielnie. Daje to także możliwość jej dowolnego rozbudowania, w reakcji na zmiany zachodzące na rynku. W razie potrzeby dodajemy też kolejne elementy. Na tej podstawie powstały takie produkty jak:
- IdM Kontent, czyli techniczna dystrybucja strumieni telewizyjnych, popularnie nazywana jako multicastowy dosył kanałów. Usługa przeznaczona jest dla tych, co sami budują własne rozwiązanie telewizyjne i potrzebują podstawowego lub zapasowego źródła kanałów,
- IdM EPG, czyli przewodnik po kanałach telewizyjnych, który w ramach współpracy z dostawcą EPG możemy świadczyć jako kolejny element własnego rozwiązania TV.
Uzupełnieniem tych produktów jest IdM STB. W naszej ofercie posiadamy dwa STB. Są to STB Android TV 4K od dwóch różnych producentów z dwóch różnych kierunków dostaw, co zapewni nam bezpieczeństwo. Oba settopy są to multimedialne kombajny, na których nie tylko zainstalujemy własną apkę, ale również najpopularniejsze serwisy streamingowe czy dowolne inne aplikacje. Użytkownik może to zrobić samodzielnie.
Nadal nie mam odpowiedzi na pytanie o nazwę.
Paweł Białas: Ale to bardzo ważne wprowadzenie. Konstrukcja części technologicznej uzasadnia nazwę. Dodam od razu, że duża część jeszcze jest w trakcie przygotowania do udostępnienia. Będziemy na bieżąco informować o postępach.
A nazwa brzmi?
Paweł Białas: Naszym celem było uruchomienie usługi dla małych i średnich operatorów telekomunikacyjnym, którzy dostarczą rozwiązanie do klientów końcowych bez zbędnych formalności, skomplikowanych i zawiłych umów z wieloma podmiotami i nadawcami, bez niezrozumiałych dodatkowych opłat za usługę czy wymaganych minimów.
Wykorzystując pełny potencjał platformy IdM przygotowaliśmy nowoczesny i przyszłościowy produkt, spełniający oczekiwania dzisiejszych widzów, który nazywa się… KameleonTV!
Dlaczego reprezentuje ją właśnie kameleon?
Paweł Białas: Ponieważ nasza usługa dostosowuje się do rynku i użytkownika, tak jak kameleon zmienia kolory, a to jest dziś bardzo ważne, bo rynek telewizyjny przechodzi zmiany zapoczątkowane przez platformy streamingowe. Linearna telewizja wciąż traci użytkowników, ale można zatrzymać ten proces, jeśli tylko będzie umiała się dostosować do oczekiwań użytkowników – tak jak KameleonTV. Dodatkowo w tym słowie ukryte jest “onTV”, czyli włącz TV kiedy chcesz i na czym chcesz.
Czym będzie się różnić oferta telewizji od Grupy MiŚOT od innych projektów telewizyjnych dostępnych na rynku?
Paweł Białas: Nasz plan od początku mówił o uruchomieniu usługi dla MiŚOT bez zbędnych formalności, zawiłych umów z wieloma podmiotami i nadawcami, bez niezrozumiałych dodatkowych opłat czy wymaganych minimów. Do tego mogę dodać jeszcze, proste i jasne zasady współpracy. W moim przekonaniu to jest bardzo ważne dla stabilności i dalszego rozwoju całego produktu, jaki przygotowujemy.
Dla klienta to wolny wybór korzystania z telewizji. To on decyduje, w jaki sposób i na jakich urządzeniach chce oglądać telewizję w swoim gospodarstwie domowym. Wystarczy pobrać aplikację ze sklepu Google Play, AppStore, SamsungApps, LG Content Store na swoje urządzenie (laptop, smartfon), zalogować się na konto i korzystać.
Czy to oznacza także, że każdy użytkownik internetu będzie mógł wykupić dostęp do tej usługi?
Paweł Białas: Nie przewidujemy takiej możliwości. Sprzedaż KameleonTV będzie możliwa wyłącznie przez kontakt z BOK MiŚOT. Aby móc świadczyć usługę KameleonTV, wymagane jest podpisanie umowy z IdM.
Czyli Grupa MiŚOT nie będzie prowadziła sprzedaży bezpośrednio do klientów końcowych?
Paweł Białas: Oczywiście, że nie. Skupiamy się na rozwoju produktu, tak aby tych mocnych argumentów sprzedażowych ciągle przybywało. Rozwój rozumiemy nie tylko poprzez samo KameleonTV, ale również całej społeczności zaangażowanej w sprzedaż. Wsparcie marketingowe to już standard i u nas również go nie zabraknie. Chcemy uruchomić dedykowane szkolenia handlowe, czyli podpowiadać, jak rozmawiać z klientem, aby wybierał nasze usługi. Dużym wsparciem na pewno okaże się nowa odsłona lokalni.pl, gdzie usługa KameleonTV będzie prezentowana.
Czy dostępne będą wzory umów dla abonentów?
Paweł Białas: Oczywiście, w systemie do zarządzania klientami telewizyjnymi będą gotowe umowy, z których w ramach KameleonTV będziemy musieli korzystać. Wzory umów zostały opracowane przez kancelarię prawną, która będzie czuwać nad ich poprawnością przez cały okres współpracy. Prócz umowy, pojawi się również regulamin usługi.
W jaki sposób realizowana będzie usługa?
Paweł Białas: KameleonTV to produkt oparty o unicast. Zdajemy sobie sprawę, że przy dużej liczbie abonentów, których serdecznie życzę, może dojść do wysycenia łączy, one przecież nie są z gumy. Dlatego opracowaliśmy autorski system wyniesionego CDN-a bezpośrednio do serwerowni MiŚOT. To pozwoli na oszczędności znane z rozwiązań opartych na multicaście.
Zastosowanie adaptive streaming pozwoli uruchomić KameleonTV nie tylko na słabszej jakościowo sieci, ale również w miejscach, gdzie chwilowo jest słabszy zasięg. Wraz z jego poprawą aplikacja zmieni parametry jakościowe na wyższe.
Jakie warunki trzeba będzie spełnić, by korzystać z usługi?
Paweł Białas: Startujemy od zera, więc przede wszystkim potrzebne będzie zaangażowanie MiŚOT-ów, by w szybkim tempie zbudować wolumen, który dosyć mocno wpływa na rozwój programowy. Wymagamy dostępu do EPIX w jednym z trzech węzłów wraz z uruchomionym OpenPeering. W początkowej fazie projektu nie będziemy wymagać dedykowanego sprzętu, w przyszłości wraz z rozwojem usługi i abonentów może okazać się konieczność uruchomienia dedykowanego sprzętu do wyniesionego CDN-a.
A co z usługami dodatkowymi, takimi jak np. CatchUp i Timeshift?
Paweł Białas: KameleonTV obsługiwać będzie wymienione wcześniej funkcje wraz z możliwością nagrania – NPVR. Należy pamiętać, że technologicznie jesteśmy gotowi, natomiast komercyjnie to w zależności od zgód nadawców będziemy te funkcje udostępniać.
Jak będzie wyglądała pakietyzacja?
Paweł Białas: Przygotowaliśmy trzy pakiety podstawowe oraz trzy dodatkowe. Zapewniam, że będzie to satysfakcjonujący zestaw. Zaczynamy od najmniejszego pakietu zawierającego 60 kanałów, kolejny to 120 kanałów, a ostatni pakiet podstawowy to już 180 kanałów. Do końca lipca tego roku powinniśmy zamknąć wszystkie działania z listą kanałów, tak aby w sierpniu ją zaprezentować.
Jak wygląda harmonogram prac? Kiedy faktycznie MiŚOT-y będą mogły korzystać z usługi?
Paweł Białas: Nowy harmonogram zaktualizowany został o zmiany, jakie ostatnio wprowadziliśmy, prezentujemy to na naszej stronie www.misot.pl/idm oraz w ramach powiadomień statusowych dla tych, którzy “zakupili” w Sklepie MiŚOT testy TV.
Datę uruchomienia komercyjnego mam ustaloną, natomiast nie chce jej jeszcze upubliczniać, dopóki nie zakończymy pozytywnie działań z harmonogramu. Na pewno ogłosimy uruchomienie komercyjne w PING-u.
Cieszę się, że po długim czasie wielu pomysłów, rozmów, a następnie negocjacji wdrażamy usługę, którą wkrótce będziemy mogli pokazać MiŚOT-om. Projekt ten wymagał od całego zespołu intensywnej pracy i stworzenia wielu nieszablonowych rozwiązań, ale dzięki temu jestem pewien, że będziecie pozytywnie zaskoczeni rezultatem.