Netflix zazdrościł YouTube’owi funkcji pozwalającej łatwiej dzielić się ulubionymi fragmentami filmów. Dlatego ta jedna z najpopularniejszych platform stremingowych wprowadziła funkcję „Sceny” w aplikacji. Dostępna jest na smartfonach i tabletach z Androidem.
Chociaż funkcja „Sceny” (ang. Moments) pierwotnie pojawiła się już na przełomie października i listopada 2024 r. to wtedy dostępna była jedynie na urządzniach mobilnych z iOS. Czyli mogli z niej korzystać jedynie użytkownicy czyli iPhone’ów i iPadów.
Dopiero pod koniec ubiegłego roku funkcja stała się dostępna również na smartfonach i tabletach z Androidem.
Jak działa funkcja „Sceny” na Netflixie?
Całość działa dokładnie tak, jak miało to miejsce na YouTubie. Podczas oglądania wystarczy stuknąć ekran i wybrać funkcję „Sceny”. Znajduje się ona w lewym dolnym rogu.
Żeby podzielić się z innymi wybranymi fragmentami należy przejść do specjalnego menu ze wszystkimi zapisanymi przez nas momentami. Z niego udostępnia się daną scenę na naszych mediach społecznościowych. Można również wygenerować link i wysłać go w wiadomości prywatnej.
Do tej pory z takiego rozwiązania korzystali użytkownicy YouTube’a, ale w segmencie platform streamingowych wideo z pełnoprawnymi i pełnowymiarowymi filmami oraz serialami jest to nowość.
Nie wszyscy otrzymają funkcje „Sceny”
Niestety, żeby inna osoba mogła obejrzeć przesłany przez kogoś fragment, musi posiadać wykupioną subskrypcję Netfliksa. Nie działa to zatem dokładnie tak jak w przypadku YouTube’a. Jest formą przesyłania pomiędzy subskrybentami.
Poza tym funkcja „Sceny” nie jest dostępna dla tych, którzy posiadają pakiet z reklamami.
Na szczęście w Polsce nie stanowi to problemu, bo do nas pakiet z reklamami nie trafił. Nie wiadomo też kiedy i czy w ogóle to nastąpi. Dlatego w naszym kraju wszyscy, którzy mają plan podstawowy, standardowy czy premium mogą korzystać z nowej funkcji.
Oczywiście na urządzeniach mobilnych jak smartfony i tablety.
Źródło: komputerswiat.pl