Maszt o wysokości 40 metrów stanął na jednym z osiedli w Kutnie. Od początku budowa budziła emocje wśród tamtejszych mieszkańców. Swoje wątpliwości zgłaszali nie tylko rządzącym na miejscu, ale również mediom.
Jeszcze w trakcie powstawania budowy odezwała się w tej sprawie do portalu Kutno.net.pl jedna z zaniepokojonych mieszkanek. Przesłała zdjęcia powstającej inwestycji i postanowiła zainteresować media tą budową.
– Proszę o zainteresowanie się budową prawdopodobnie masztu telefonii komórkowej zlokalizowanej przy ulicy Maczka w Kutnie – pisała Czytelniczka.
Potem pojawiły się też informacje o tym, że budowa została zakończona i maszt na rogu Maczka/Rejtana stanął.
– Dookoła domy i bloki. Czy to legalne? Czy nie ma procedur, aby była odpowiednia odległość od zabudowań? – wyrażała wątpliwości Czytelniczka.
Temat poruszano w mediach społecznościowych. Jedni pisali o obawach, inni zauważali, że tego typu konstrukcje nie stanowią żadnego zagrożenia. Masztem zainteresował się także radny Robert Małachowski. Swoje zapytanie w tej sprawie skierował do wiceprezydenta Kutna Jacka Boczkaji.
– Wybudowano maszt służący telefonii, 4G albo 5G. Mieszkańcy osiedla, domków jednorodzinnych i bloków są zaniepokojeni. Proszę powiedzieć na podstawie czego wydano zgodę? Czy Miasto miało jakiś wpływ na wydanie takiej decyzji? – pytał Robert Małachowski.
– Miasto nic nie ma do wydawania pozwoleń na budowę. Sprawdziłem, jakie przepisy to regulują. Chciałbym się tą wiedzą podzielić, żeby każdy wiedział, jak to funkcjonuje. W związku z pandemią rząd doszedł do wniosku, że trzeba zapewnić lepszy dostęp do usług telekomunikacyjnych. Wprowadzono ułatwienia dla przedsiębiorstw telekomunikacyjnych dla budowy takich masztów. Powstała tzw. megaustawa. Te maszty nie będą wymagały pozwolenia na budowę, ani przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko. Co więcej nawet wtedy, kiedy są na obszarach Natura 2000 – co już jest bardzo dziwne – i również na obiektach zabytkowych. To też trochę kuriozum, ale to tak jest – odpowiedział wiceprezydent Jacek Boczkaja.
Maszt w Kutnie buduje Play
Inwestorem masztu w Kutnie jest P4 Sp. z.o.o. – operator sieci Play. Firma zapewnia, że budowa realizowana jest zgodnie z obowiązującymi przepisami. Spełnia także szereg restrykcyjnych wymogów dotyczących bezpieczeństwa.
– To właśnie te powszechnie obowiązujące przepisy, niezależnie od lokalizacji stacji, w tym odległości np. od miejsc zabudowy, zapewniają bezpieczeństwo działania tego rodzaju infrastruktury jakimi są stacje bazowe. Stacja bazowa w Kutnie przy ul. Bocznej uzyskała wszystkie niezbędne pozwolenia dla realizacji tego rodzaju inwestycji, w tym w kwietniu br. ostateczną i prawomocną decyzję Starosty Kutnowskiego o pozwoleniu na budowę. Realizowana stacja to wieża rurowa Monobot o wysokości 43 metrów, na której będą zamontowane anteny wykorzystujące przydzielone przez Urząd Komunikacji Elektronicznej częstotliwości z zakresu 800, 900, 1800, 2100 i 2600 MHz, a więc standardowo stosowane systemy radiowe, do których wykorzystywania jesteśmy uprawnieni na obszarze całego kraju – zapewnia Michał Ciach z P4.
Planowany termin uruchomienia stacji to grudzień 2023 r. Odbędzie się to po dopełnieniu formalności przez inwestora.
Zaniepokojeni mieszkańcy Kutna, jak i innych terenów, na których znajdują się maszty, mogą sprawdzić poziom ich promieniowania w system SI2PEM:
Źródło: kutno.net.pl