Do Parlamentu trafił właśnie wniosek podpisany przez premier Beatę Szydło o odwołanie przez Sejm za zgodą Senatu Magdaleny Gaj ze stanowiska Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Magdalena Gaj już od jakiegoś czasu mówiła, że pragnie zrezygnować z pełnionej przez siebie funkcji. W jednym z wywiadów stwierdziła: “Od 15 lat pracuję w administracji, od dziewięciu lat sprawuję wysokie funkcje publiczne. Mam poczucie dobrze wykonanego zadania. Teraz chcę przewartościować swoje życie: więcej czasu spędzać z córką i mężem, krócej pracować. Wszystkim się wydaje, że w budżetówce pracuje się od 8.00 do 16.00, a to nieprawda. Często wychodzę po 21.00. A jeszcze przed snem analizuję każdą swoją decyzję, bo mam świadomość, jak jest ważna dla rynku i każdego Kowalskiego”.
Gaj swą kadencję w UKE skończyć może przed jej upływem w styczniu 2017 roku. Szefową UKE była od lutego 2012 roku. Jej następcą zostanie najprawdopodobniej Krzysztof Dyl – obecny wiceprezes UKE.
Źródło: UKE
Magdalena Gaj zrezygnowała ze stanowiska prezesa UKE
przeczytaj najnowszy numer isporfessional