Specustawa antykryzysowa procedowana jest w Senacie. – Chcemy zamienić dziurawą tarczę w szczelną tamę antykryzysową. Proponujemy dopłatę do wynagrodzenia pracownika w wysokości 75 proc., refundację do 50 tys. zł kosztów stałych, wsparcie finansowe dla samorządów – zapowiedział marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Opozycja w Izbie Wyższej poinformowała, że w sumie zgłosi 1,8 tys. poprawek.
Jeszcze na etapie prac legislacyjnych tej ustawy swoje uwagi zgłosili przedstawiciele kluczowych sektorów telekomunikacji i teleinformatyki. Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji, Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji, Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej oraz Polska Izba Komunikacji Elektronicznej wystosowały apel o uwzględnienie ułatwień, które zapewnią ciągłość usług telekomunikacyjnych.
“Od lat – jako przedstawiciele kluczowych sektora telekomunikacji i teleinformatyki – podkreślaliśmy znaczenie powszechnej dostępności niezawodnych i szybkich sieci telekomunikacyjnych dla polskiej gospodarki i obywateli” – czytamy w liście skierowanym do premiera RP.
“Dzięki wysiłkowi inwestycyjnemu i organizacyjnemu podjętemu w ostatnich latach przez przedstawicieli naszego sektora, obecna sytuacja jest stabilna, a sieci, mimo znacznie zwiększonego obciążenia, funkcjonują prawidłowo. Kierując się odpowiedzialnością za ten obszar podejmujemy działania, aby ten stan utrzymać, mimo że nas również dotykają wprowadzone restrykcje i ogólna sytuacja gospodarcza. Staramy się ułatwiać realizacje czynności dnia codziennego: zrobienia zakupów on-line, zdalnej pracy, edukacji, bankowości, rozrywki czy kontaktu z lekarzem, służbami, a nawet funkcjonowania istotnych systemów państwowych – nie wspominając już o tak kluczowych w czasach izolacji zwykłych codziennych kontaktach międzyludzkich” – piszą przedstawiciele sektora telekomunikacji i teleinformatyki.
“Niestety istnieją w obszarze inwestycji w sieci dla łączności bardzo poważne ryzyka, które wymagają pilnego zaadresowania. Sygnalizujemy, że w obecnej sytuacji poważne awarie sprzętu technicznego, niedostępność lokalizacji, w których znajdują się nasze urządzenia czy wystąpienie katastrof naturalnych, a nawet zwykłe przecięcie linii w wyniku błędów ludzkich mogą faktycznie okazać się o wiele trudniejsze lub nawet niemożliwe do szybkiego usunięcia. Skala skutków takich
zdarzeń jest trudna do wyobrażenia i niewątpliwie może bardzo istotnie wpływać na dzisiejsze warunki funkcjonowania bardzo wielu osób, instytucji ochrony zdrowia, służb czy administracji publicznej” – czytamy w apelu.
Przedstawiciele PIIT, KIGEiT, KIKE i PIKE apelują o wprowadzenie specjalnych rozwiązań dotyczących:
Szczególnych regulacji umożliwiających dostęp do nieruchomości podmiotów trzecich w celu dokonywania koniecznych napraw i serwisu urządzeń lub infrastruktury niezbędnych dla utrzymania lub przywrócenia ciągłości działania sieci, w tym z zapewnieniem asysty policji, a także wprowadzenia ekstraordynaryjnego i odformalizowanego trybu realizacji inwestycji.
“Brak takich rozwiązań, szczególnie w świetle przedłużającej się sytuacji wyjątkowej, a także ryzyka wystąpienia awarii, uszkodzeń, w tym związanych z nieprzewidywalnymi siłami natury, stanowi w naszej ocenie zbyt wysokie ryzyko, na które ani operatorzy, ani Rząd RP nie mogą sobie obecnie pozwolić” – czytamy w piśmie.
Pod listem podpisali się Andrzej Dulka, prezes PIIT, Stefan Kamiński, prezes KIGEiT, Jerzy Straszewski, prezes PIKE oraz Karol Skupień, prezes KIKE.